Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Według badań przeprowadzonych przez Mintel 44% Polaków deklaruje, że względy zdrowotne skłoniły ich do zmniejszenia ilości zjadanego mięsa przetworzonego. Z tego samego powodu już 23% z nas coraz częściej rezygnuje z mleka krowiego [1]. Osoby ograniczające lub wykluczające ze swojego menu te produkty szukają alternatyw, których na rynku na szczęście nie brakuje.
W ciągu ostatnich pięciu lat w Polsce odsetek nowości produktowych w kategorii żywności z oświadczeniem „wegański” wzrósł z 7% do 16% [2]. Wiodącymi europejskimi rynkami w tym segmencie są Wielka Brytania i Niemcy. Polska zajmuje wysokie, szóste miejsce. Na rodzimym rynku nie brakuje już alternatyw dla krowiego mleka, śmietany czy serów. W sklepach znajdziemy także bogatą ofertę żywności, która może być spożywana zamiast mięsa.
Według najnowszych danych, w ubiegłym roku sprzedaż roślinnych alternatyw dla mięsa i nabiału pobiła kolejny rekord sprzedaży – mówi Marcin Tischner z Fundacji ProVeg, organizacji zajmującej się transformacją systemu żywnościowego – To wyraźnie wskazuje, że Polacy są coraz bardziej zainteresowani redukcją produktów odzwierzęcych w swojej diecie i szukają rozwiązań, które ułatwią im zmianę jadłospisu. Powody są różne. Niektórzy próbują uniknąć chorób dietozależnych lub już się z nimi zmagają i zamierzają zmienić swój dotychczasowy model żywienia. Inni decydują się na ograniczenie lub całkowitą rezygnację z produktów odzwierzęcych, bo troszczą się właśnie o zwierzęta, a także o kondycję planety.
Dieta roślinna określana jest mianem diety przyszłości. W obliczu pogłębiającego się kryzysu klimatycznego i zaniku bioróżnorodności powinniśmy poszukiwać bardziej zrównoważonych metod produkcji żywności. Obecny model nie jest już wydajny. Z perspektywy globalnej produkcja mięsa i nabiału pochłania 83% terenów uprawnych, a zapewnia zaledwie 18% globalnej podaży kalorii. U podstaw rozwoju trendu roślinnego leży również dostarczanie produktów dobrych dla zdrowia.
To, co jemy wpływa na nasze samopoczucie i funkcjonowanie. Najważniejsze jest to, by dieta była dobrze zbilansowana, kolorowa i smaczna oraz – jak zaleca WHO – pełna warzyw, roślin strączkowych i owoców w możliwie jak najmniej przetworzonej formie. Wtedy będzie ona dla nas zdrowa i pełna składników odżywczych – mówi Joanna Lotkowska, dietetyczka i edukatorka żywieniowa, ProVeg Polska – Zmiana w sposobie odżywiania nie musi wiązać się z radykalnym podejściem i rezygnacją z ulubionych potraw. Ważniejsze jest to, by małymi krokami zastępować produkty pochodzenia zwierzęcego roślinnymi. Warto również przetestować różne modele odżywiania i wybrać ten, który odpowiada nam najbardziej.
To, jaki sposób żywienia jest nam najbliższy można sprawdzić, dołączając do cieszącego się dużą popularnością, 30-dniowego, darmowego wyzwania online Veggie Challenge. Każdy, kto weźmie w nim udział, przez miesiąc będzie otrzymywał wsparcie w postaci wskazówek, ciekawostek, porad i przepisów, które ułatwią ograniczenie spożywania produktów odzwierzęcych lub rozpoczęcie przygody z dietą wegetariańską czy wegańską. Dodatkiem jest dedykowana wyzwaniu aplikacja, dzięki której każdy uczestnik może na bieżąco śledzić swoje postępy i sprawdzać, jaki pozytywny wpływ na środowisko wywierają jego drobne zmiany. Wiosna to doskonały moment, by o tym pomyśleć. Dostęp do świeżych, sezonowych warzyw i owoców jest coraz większy, a my chętniej sięgamy po lekkie, roślinne przekąski.
[1] Źródło: Kantar Profiles/Mintel, sierpień 2022
[2] Źródło: Mintel GNPD (Global New Products Database)
Przeczytaj także
Podczas gdy wzrost rynku detalicznego żywności pochodzenia roślinnego wyhamował w 2022 r. w porównaniu z 2021 r., zarówno wartość w EUR, jak i sprzedaż jednostkowa nadal rosła, co świadczy o dużym popycie konsumentów na te produkty pomimo tych wyzwań.
Jak PCA dba o to, aby produkty roślinne były dla nas bezpieczne? – zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Dyrektor PCA Lucyną Olborską i Głównym Inspektorem Ochrony Roślin i Nasiennictwa Andrzejem Chodkowskim.
Oczekuje się, że plan przyczyni się do przyspieszenia wzrostu aktywności gospodarczej w wysokości 2,6 mld EUR. A import soi może zostać zmniejszony o jedną trzecią.