Rejestracja - czytelnik

Przypomnij hasło

Menu

Menu

Facebook Twitter LinkedIn

Rośnie stężenie amoniaku w powietrzu nad głównymi terenami rolniczymi świata

Kategoria: Składniki Żywności

Stosowanie nawozów, niewłaściwa utylizacja odchodów zwierzęcych, zmiany w składzie chemicznym atmosfery i ogrzewające się gleby – to wszystko wpływa na rosnące od kilkunastu lat poziomy amoniaku w powietrzu nad Europą, Stanami Zjednoczonymi, Chinami i Indiami.

Takie wnioski ze swego najnowszego badania przedstawili amerykańscy naukowcy z Maryland.

Naukowcy z Uniwersytetu Maryland (USA) podjęli się pierwszego długoterminowego badania w skali globalnej stężenia amoniaku w powietrzu nad czterema najbardziej produktywnymi regionami rolniczymi na świecie. Wykorzystali w tym celu dane z umieszczonego na satelicie instrumentu NASA Atmospheric Infrared Sounder (AIRS).

Z ich analizy wynika, że w latach 2002-2016 stężenie amoniaku nad regionami rolniczymi w USA, Europie, Chinach i Indiach stale rosło. To z kolei przekłada się na coraz gorszą jakość wody i powietrza na tych terenach.

Główne czynniki 

Mimo różnic między poszczególnymi obszarami, głównymi czynnikami wpływającymi na wzrost stężenia amoniaku są według naukowców: stosowanie nawozów, odchody zwierząt hodowlanych, zmiany w składzie atmosfery i ogrzewające się gleby, które zatrzymują mniej amoniaku. Wyniki badania opublikowano w marcu w "Geophysical Research Letters".

"Pomiar stężenia amoniaku w atmosferze jest trudny z poziomu ziemi, ale opracowana przez nas metoda, oparta na pomiarach z satelity, pozwala skutecznie i dokładnie monitorować poziom amoniaku"- mówi uczestniczka badania, Juying Warner z Uniwersytetu Maryland. Ona i jej współpracownicy mają nadzieję, że ich analiza pomoże lepiej zarządzać emisjami amoniaku.

Amoniak - groźny w nadmiernym stężeniu

Amoniak w stanie gazowym jest naturalnym elementem cyklu obiegu azotu w przyrodzie, ale jego nadmierne stężenie szkodzi roślinom i obniża jakość wody i powietrza. W najniższej warstwie atmosfery, troposferze, amoniak wchodzi w reakcję z kwasami azotowym i siarkowym, tworząc cząsteczki zawierające azotany, dokładając się do zanieczyszczenia powietrza. Amoniak może też opadać z powrotem na ziemię i przedostawać do jezior, rzek i oceanów, gdzie przyczynia się do rozkwitów szkodliwych glonów i powstawania tzw. martwych stref o bardzo niskiej zawartości tlenu.

Badane regiony

Wśród czterech badanych regionów świata najmniejszy wzrost stężenia amoniaku w powietrzu odnotowano w Europie. Zdaniem naukowców częściowo zawdzięczamy to przepisom ograniczającym stosowanie nawozów produkowanych z amoniaku oraz lepszym metodom utylizacji odchodów zwierząt hodowlanych. Głównym czynnikiem było jednak prawdopodobnie - tak jak w Stanach Zjednoczonych – zmniejszenie ilości tzw. kwaśnych deszczów, które wcześniej usuwały amoniak z atmosfery.

Znaczny wzrost stężenia amoniaku nad Chinami to z kolei efekt intensywnego rozwoju tamtejszego rolnictwa, w którym powszechnie stosuje się nawozy na bazie amoniaku. Nie bez znaczenia jest też rosnąca liczba zwierząt hodowlanych i emisje do atmosfery amoniaku z ich odchodów.

”Mięso staje się coraz popularniejszym składnikiem chińskiej diety. Jeśli coraz więcej ludzi będzie się przestawiać z diety wegetariańskiej na opartą na mięsie, emisje amoniaku do atmosfery nadal będą rosły” – ostrzega Warner.

Te same czynniki – nawozy i odchody zwierzęce - odgrywają rolę w przypadku Indii, gdzie naukowcy wykryli największe na świecie stężenie amoniaku w powietrzu.

We wszystkich analizowanych regionach naukowcy łączą jednak to zjawisko ze zmianami klimatycznymi, przejawiającymi się w wyższych temperaturach powietrza i gleby. Jak tłumaczą, amoniak po prostu szybciej ulatnia się z cieplejszej gleby.

Opinia naukowców

Badacze z Maryland mają nadzieję, że lepsze zrozumienie tego, co dzieje się w atmosferze z amoniakiem, pomoże decydentom wypracować lepsze dyrektywy dla rolnictwa, bilansujące wyższy popyt na produkty rolne z koniecznością ochrony środowiska.

"Wraz z rosnącą liczbą ludzi na świecie zwiększa się też zapotrzebowanie na żywność, zwłaszcza mięso– mówi uczestniczący w badaniu prof. Russell Dickerson z Uniwersytetu Maryland. - To oznacza, że rolnicy muszą używać więcej nawozów, co zagraża czystej wodzie i powietrzu. Mądre zarządzanie rolnictwem oraz obniżenie emisji gazów cieplarnianych pomogłyby uniknąć niepożądanych efektów".(PAP)

Żródło:

www.naukawpolsce.pap.pl 

Autor: PAP - Nauka w Polsce

Przeczytaj także

  • 24.06.2017

    Zrób ferment dla zdrowia

    Sfermentowane produkty np. warzywa, owoce, ziarna czy niektóre wędliny pomagają przyswajać witaminy z grupy B, wiele składników mineralnych i niektóre aminokwasy, zwiększają też odporność organizmu...

    Czytaj więcej
  • 15.06.2017

    Prądem w buraczki i jabłka

    Mrożenie, suszenie, pasteryzacja? Naukowcy wciąż szukają nowych, doskonalszych metod zabezpieczających żywność przed zepsuciem. Jedną z nich jest wykorzystanie pola elektrycznego i ultradźwięków...

    Czytaj więcej

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies, które będą zamieszczane w Państwa urządzeniu (komputerze, laptopie, smartfonie). W każdym momencie mogą Państwo dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki internetowej i wyłączyć opcję zapisu plików cookies. Ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi cookies na tej stronie można się zapoznać tutaj.