Opublikowano ciekawą decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 29 października 2018 r. (znak DIH-709-96/18/JS) utrzymującą wcześniejszą decyzję wojewódzkiego inspektora inspekcji handlowej. Sprawa dotyczyła używania do produkcji potraw w restauracji składnika innego niż deklarowany w karcie menu (ser Grana Padano zamiast Parmigiano Reggiano (ChNP).

Zgodnie z decyzją

 „W ocenie Prezesa UOKiK także za bezpodstawny trzeba uznać zarzut „wymuszenia” przez Śląskiego WIIH ujawnienia przez przedsiębiorcę jego tajemnicy dotyczącej składu sosu warzywno-winnego potrawy o nazwie „policzki wołowe”. Zauważyć bowiem należy, że prawo konsumentów do pełnej i rzetelnej informacji o żywności zagwarantowane zostało m.in. w przepisach art. 44 rozporządzenia 1169/2011 i § 19 ust. 1 pkt 3 oraz ust. 2 rozporządzenia w sprawie znakowania i nie może być samodzielnie ograniczone przez przedsiębiorcę i być motywowane tajemnicą przedsiębiorstwa. Przepisy prawa żywnościowego, które obligują przedsiębiorcę do ujawnienia wszystkich składników oferowanych potraw mają pierwszeństwo przed przepisami regulującymi indywidualne interesy przedsiębiorstwa w tym tajemnicę handlową. Celem tych pierwszych jest bowiem m.in. ochrona zdrowia i życia konsumentów chociażby przez obowiązek wskazania składników alergennych występujących w danej potrawie i dlatego też muszą mieć prymat przed interesem gospodarczym przedsiębiorcy.”

„W tym miejscu ponownie wskazać należy, że podanie nieprawdziwych informacji co do nazwy sera parmezan (Parmigiano Reggiano) będącego składnikiem dwóch potraw (sałatki z indykiem i tatara z polędwicy wołowej) stanowiło o ich zafałszowaniu w rozumieniu art. 10 ust. 1 lit. c ustawy o jakości handlowej natomiast nieuwidocznienie konsumentom informacji dotyczącej pełnego wykazu składników naruszało art. 44 ust. 1 lit. b rozporządzenia 1169/2011 w związku z § 19 ust. 1 pkt 3 oraz ust. 2 rozporządzenia w sprawie znakowania. Obowiązek zapewnienia prawidłowego oznakowania produktów oferowanych bez opakowań w miejscu sprzedaży spoczywał wyłącznie na stronie, tym bardziej, że była ona jednocześnie ich wytwórcą”.

www.food-law.pl