Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Z początkiem 2021 roku zakończył się okres przejściowy, w którym Wielka Brytania korzystała z przywilejów otwartego rynku i zniesionych ceł, mimo że nie należała do Unii Europejskiej. Zrealizowanie wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze wspólnoty może oznaczać straty dla wielu polskich eksporterów, w tym m.in. z branży spożywczej. Każde 10% ewentualnego spadku sprzedaży żywności na rynek brytyjski oznacza w praktyce ok. 300 mln euro rocznie, które trzeba będzie nadrobić na innych rynkach.
Wielka Brytania jest jednym z największych zagranicznych odbiorców polskich artykułów rolno-spożywczych. Dlatego eksporterzy z naszego kraju wyczekiwali informacji o uzgodnieniu umowy o handlu i współpracy pomiędzy Unią Europejską oraz Wielką Brytanią. Zanim to się stało pojawiało się wiele informacji o dodatkowych, często wysokich cłach na różne produkty spożywcze. Choć uzgodniona i obowiązująca od 1 stycznia 2021 r. umowa uspokoiła importerów i eksporterów, to należy pamiętać, że wymiana produktów będzie odbywała się na nieco inny sposób, niż w zeszłym roku.
Brexit wyzwaniem dla polskich producentów mięsa i wędlin
„Przepisy, które weszły w życie 1 stycznia br. minimalizują ryzyko wysokich ceł na niektóre artykuły spożywcze, co znacznie obniżyłoby konkurencyjność polskich produktów na wyspach brytyjskich. Bez tego, szczególnie w przypadku wytwórców produktów mniej przetworzonych, konieczne byłoby poszukiwanie innych rynków zbytu. A to nie byłoby takie proste na przykład w przypadku producentów mięsa i wyrobów mięsnych. Ich sprzedaż wymaga zatwierdzenia przez miejscowe służby sanitarne, co jest procesem długotrwałym i szybkie znalezienie alternatywnych rynków zbytu byłoby ogromnym wyzwaniem – mówi Grzegorz Rykaczewski, analityk sektorowy Santander Bank Polska.”
Wielka Brytania jest jednym z najważniejszych nabywców polskich produktów mięsnych. W roku 2019 wartość eksportu mięsa drobiowego na rynek brytyjski stanowiła 14 proc. całego eksportu z Polski. W przypadku kiełbas i wędlin udział Zjednoczonego Królestwa wyniósł 33 proc., a dla pozostałych przetworów mięsnych 35 proc. Niższe, ale nadal znaczące udziały, zanotowano dla nieprzetworzonej wieprzowiny (6 proc.) oraz nieprzetworzonej świeżej wołowiny (5 proc.). Rynek brytyjski jest również ważny dla polskich firm produkujących słodycze, dla branży piekarniczej, mleczarskiej oraz tytoniowej. W 2019 roku na wyspy brytyjskie trafiło 16 proc. polskiego eksportu produktów czekoladowych, 14 proc. eksportu maślanki i jogurtów, 11 proc. eksportu chleba i pieczywa cukierniczego oraz 6 proc. eksportu serów i papierosów.
„Wielka Brytania – pomimo Brexitu – pozostaje krajem o wysokim potencjale dla polskiego sektora rolno-spożywczego. To rynek prawie 67 milionów konsumentów i jedna z największych gospodarek światowych. To również kraj, w którym - według szacunków brytyjskiego urzędu statystycznego - żyje prawie milion Polaków. Tworzy to potencjał do rozwoju sprzedaży zarówno towarów masowych, nieprzetworzonych, ale też produktów wysoko przetworzonych, w tym sprzedawanych pod markami polskich producentów. Warto jednak pamiętać, że od 2021 roku sprzedaż produktów z UE do Wielkiej Brytanii jest eksportem na rynek „krajów trzecich”. To wiąże się z nowymi obowiązkami administracyjnymi, zarówno po stronie polskiego sprzedawcy, jak i brytyjskiego importera. W niedalekiej przyszłości należy spodziewać się także zmian w brytyjskim prawie żywnościowym, np. wymagań jakościowych dla produktów spożywczych czy zawartości etykiet. Dla przedsiębiorstw oznacza to konieczność ciągłego monitorowania zmian oraz dostosowywania do nich swoich produktów – dodaje Grzegorz Rykaczewski, analityk sektorowy Santander Bank Polska
Ponad 2 mld euro nadwyżki w handlu z Wielką Brytanią
Nasz kraj ma znaczącą nadwyżkę w wymianie towarowej artykułami rolno-spożywczymi z Wielką Brytanią. Ostatnie pełne dane za cały rok, pochodzące z 2019 roku, pokazują, że wartość eksportu z Polski na Wyspy osiągnęła 2 807 mln euro, przy brytyjskiej sprzedaży do Polski na poziomie 667 mln euro. Nadwyżka wyniosła więc aż 2 140 mln euro. Ale Polska pozostaje również dla Wielkiej Brytanii ciekawym rynkiem zbytu, można zaobserwować wzrost popytu m.in. na importowane alkohole, słodycze, czy też karmy i pasze dla zwierząt.
„Polska jest dziesiątym najważniejszym rynkiem dla Wielkiej Brytanii pod względem eksportu żywności i napojów. W III kwartale 2020 roku, spośród 20 największych partnerów handlowych Polska była jedynym krajem z Unii Europejskiej, który zwiększał swoje obroty handlowe z Wielką Brytanią, co wskazuje na rosnący popyt także na brytyjskie towary. Teraz, gdy podpisana została Umowa o handlu i współpracy między UE a Wielką Brytanią, należy spodziewać się silnego rozwoju współpracy i handlu między przedstawicielami poszczególnych branż w obu krajach – mówi Nicola Thomas, Dyrektor Brytyjskiego Stowarzyszenia Eksporterów Żywności i Napojów.
Polscy eksporterzy, którzy chcą rozwijać swój biznes w Wielkiej Brytanii mogą liczyć na wsparcie instytucji finansowych działających zarówno na rynku lokalnym jak i w Zjednoczonym Królestwie. Zwłaszcza teraz, gdy procedury handlowe na tamtejszym rynku uległy zmianie i wymagają dodatkowego zaangażowania. Takiej pomocy udziela m.in. Santander Bank Polska, który może wspierać eksporterów i importerów korzystając z międzynarodowej współpracy w ramach całej Grupy Santander. Dzięki temu przedsiębiorcy łatwiej otworzą rachunek w Wielkiej Brytanii, załatwią formalności związane z kontem, transferami środków czy uzyskają asystę w formalnościach związanych z pozyskaniem finansowania na działalność zagraniczną. Korzystając z onlinowej platformy tradingowej „Santander Trade Club” polscy eksporterzy mogą też znaleźć wiarygodnych, zweryfikowanych już przez bank partnerów handlowych w Wielkiej Brytanii, a także korzystać z unikalnych raportów i bieżących analiz rynkowych.
Eksperci Santander Bank Polska dzielą się też wiedzą na specjalnych dyżurach dla eksporterów i przedsiębiorców handlujących z Wielką Brytanią, które organizuje Brytyjsko-Polska Izba Handlowa (BPCC). Tematyka poruszana podczas tych sesji jest bardzo szeroka, od kwestii podatkowych, logistycznych, przez cła i niezbędne certyfikaty, aż po przepływ pracowników. Sesja z przedstawicielami Santander Bank Polska odbędzie się dnia 02.02.2021 w godzinach od 13:00-15:00. i będzie poświęcona tematyce finansowania handlu, należności, zobowiązań w kontekście międzynarodowym, a także otwierania rachunków bankowych w UK (podmioty polskie) / w PL (podmioty z UK).
Rejestracja na wydarzenie odbywa się poprzez wysłanie maila na: brexit@bpcc.org.pl
Dodatkowo, przedsiębiorcy zainteresowani udziałem w bezpłatnym webinarze z ekspertami Santander „BREXIT – wymiana handlowa z UE w nowej rzeczywistości”, który odbędzie się 27 stycznia 2021 r., godz. 10:30 – 12:30, mogą rejestrować się na wydarzenie na stronie: https://go.pardot.santander.co.uk/eubrexitevent
Przeczytaj także
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez stronę ukraińską uzgodnione bilateralnie świadectwa weterynaryjne nie mogą być stosowane przy wysyłkach na rynek ukraiński dodatków paszowych - aminokwasów uzyskiwanych w drodze fermentacji materiałów roślinnych.
Eksport z UE osiągnął wartość 151,8 mld euro, co stanowi wzrost o 0,5% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku, natomiast import wyniósł 102 mld euro, co stanowi wzrost o 0,1%.
W Polsce mocno rośnie rynek produktów alternatywach dla mleka krowiego. W 2020 r. wartość sprzedaży detalicznej roślinnych napojów (bez sprzedaży w gastronomii) wyniosła 82,8 mln zł, co oznacza wzrost o 21% w relacji rocznej. W ciągu ostatnich pięciu lat średnioroczne tempo wzrostu wyniosło 18%.