Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Ostatnie tygodnie przyniosły duże zawirowania na krajowym rynku pszenicy. W marcu wpływ na to miał przede wszystkim rozprzestrzeniający się wirus SARS-CoV-2 i wzmożony popyt na zboża i artykuły zbożowe, zaś w kwietniu tematem numer jeden stała się susza. Niemniej, w maju warunki pogodowe nieznacznie poprawiły się – nastąpiło ochłodzenie, a opady deszczu zwiększyły wilgotność gleby.
Zbiory pszenicy podobnie jak w 2019r.
Pierwsze ostrożne szacunki wskazują, że krajowe zbiory najważniejszego zboża – pszenicy – będą zbliżone do ubiegłorocznych. W raporcie Stratégie grains, wydanym 14.05.2020, eksperci firmy Tallage określają je na 11,2 mln t wobec 11,0 mln t zebranych rok wcześniej. Podobne prognozy przedstawia Sparks – 11,1 mln t w 2020 r. wobec 11,1 mln t w 2019 r. Zważywszy na suszę panującą w kwietniu, taki wynik można uznać za dość wysoki. Dla przypomnienia dodajmy, że w 2018 r. zbiory wyniosły około 9,9 mln t, a w 2012 r. niespełna 8,8 mln t.
Wysoki eksport pszenicy
W nadchodzący sezon wchodzimy jednak z mocno uszczuplonymi zapasami, co jest efektem wzmożonego eksportu pszenicy w ostatnich tygodniach. Według wstępnych danych (za Sparks), w I kwartale 2020 r. sprzedaż zagraniczna tego zboża wyniosła 1,15 mln t, czyli była 3,5-krotnie wyższa wobec analogicznego okresu przed rokiem. W samym marcu br. eksport sięgnął prawie 0,64 mln t wobec 0,20 mln t wywiezionych w marcu 2019 r. Z kolei dane o przeładunkach portowych za kwiecień br. wskazują, że drogą morską wypłynęło 0,49 mln t pszenicy wobec zaledwie 15 tys. t w kwietniu 2019 r. Tym samym całkowity eksport pszenicy w bieżącym sezonie przekroczy 3,5 mln t, co jest historycznie bardzo dobrym wynikiem, choć w sezonie 2014/15 wyniósł on prawie 4,5 mln t.
Niewielkie zapasy
Niemniej, tak wysoka sprzedaż zagraniczna oznacza, że zapasy na koniec czerwca br. wyniosą (według Sparks) zaledwie 0,2 mln t (Tallage ocenia je na 0,4 mln t, ale niedoszacowany jest tu poziom eksportu). Razem z importem, podaż rynkowa pszenicy w nadchodzącym sezonie 2020/21 może wynieść około 11,8 mln t, czyli o 4% (0,5 mln t) mniej niż w sezonie bieżącym. Oznacza to, że bilans popytu i podaży pszenicy będzie mniej komfortowy.
Zbiory pszenicy w perspektywie UE
Podobnie sytuacja wygląda w całej Unii, co jest związane z przewidywanym spadkiem produkcji w we Francji (o 6,7 mln t do 32,9 mln t) oraz, na mniejszą skalę, w Niemczech i Rumunii. Ogółem zbiory pszenicy w UE-28 (czyli z wliczoną W. Brytanią) prognozowane są na poziomie 132,95 mln t, o 13% (13,6 mln t) niższym niż w 2019 r.
Niejednoznaczne prognozy
Z drugiej strony globalnie zbiory pszenicy mają być rekordowe i wynieść 764 mln t (+2 mln t r/r). Wykorzystanie ziarna ma rosnąć, ale tempo wzrostu będzie słabsze, ze względu na prawdopodobne obniżenie popytu za strony sektora paszowego oraz mniejsze zużycie przemysłowe.
Źródło: www.agronomist.pl
Przeczytaj także
W 2019 r. poprawiły się wyniki finansowe firm paszowych. Zwiększyły się zarówno koszty jak i przychody branży, ale wzrost tych drugich był silniejszy.
Pomimo spadku cen skupu zbóż, w 2019 r. wyniki finansowe młynów uległy niewielkiemu pogorszeniu. Zwiększyły się przychody branży, ale wzrost kosztów był silniejszy.
W Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej opublikowano Rozporządzenie wykonawcze Komisji (UE) 2020/573 z dnia 24 kwietnia 2020 r. ustalające należności celne przywozowe w sektorze zbóż mające zastosowanie od dnia 27 kwietnia 2020 r.