Zakaz sprzedaży jaj z chowu klatkowego we Francji

Francja planuje do 2022 roku zakazać sprzedaży jaj z chowu klatkowego

Francuski Minister Rolnictwa Stephane Travert ogłosił, że rząd ma zakazać sprzedaży jaj w skorupkach z chowu klatkowego w supermarketach do 2022 roku.

Jak podkreśla Travert, jest to spełnienie zobowiązań podjętych przez francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona w ubiegłym roku, kiedy w ramach Funduszu Ochrony Przyrody WorldWide, obiecał że zabroni sprzedaży jaj z chowu klatkowego.

W rozmowie z Europa 1, Travert powiedział: "W 2022 r. jaja w skorupach, sprzedawane w pudełkach lub luzem, będą pochodziły od kur z wolnego wybiegu, a nie od kur z klatek. Jest to obietnica wyborcza, która zostanie dotrzymana. "

Niektóre francuskie supermarkety już podejmują działania i zobowiązały się do wycofania jaj z chowu klatkowego ze sklepów. Monoprix przestał sprzedawać tego typu jaja w 2016 roku, podczas gdy Carrefour będzie sprzedawał wyłącznie jaja z chowu na wolnym wybiegu dopiero od 2020 roku. Auchan wyznaczył sobie ten cel na 2025, było to jednak jeszcze przed ogłoszeniem Ministra Rolnictwa.

Choć ruch ten ma poparcie prawie dziewięciu na dziesięciu francuskich wyborców, to według niedawnego sondażu pojawiają się również głosy krytyki.

Francuski sektor drobiarski

Ogłoszenie Traverta wywołało poruszenie francuskiego sektora drobiarskiego, który jest największy w UE – w 2016 roku wyprodukował 14,3 miliarda jaj. Obecnie około dwie trzecie jaj sprzedawanych we Francji pochodzi od 32 milionów kurcząt w klatkach. Francuzi spożywają średnio 220 jaj rocznie.

Drobiarze stwierdzili, że wprowadzenie zakazu będzie kosztować setki milionów euro i może naruszać zasady unijnego rynku wewnętrznego.

The Times poinformował Krajowy Komitet ds. Promocji Jaj, że zakaz doprowadziłby setki hodowców kurcząt do wycofania się z działalności, co doprowadziłoby do "eksplozji importu" i dużego wzrostu cen.

Sekretarz generalny Maxime Chaumet oskarżył rząd o odstąpienie od wcześniejszych obietnic: "W listopadzie prezydent i minister rolnictwa poprosili nas o przedstawienie planu i powiedzieliśmy, że do 2022 r. możemy doprowadzić do sytuacji, że 50% jajek od kur, będzie pochodziło z chowu z wolnego wybiegu. Będzie to kosztować sektor 500 milionów euro i nie mamy pojęcia, skąd te pieniądze maja pochodzić "

Zakaz ma nie dotyczyć jaj stosowanych w produktach przetworzonych.