Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Pandemia COVID-19 wzmocniła „odporność” europejskiego rolnictwa, które było w stanie zapewnić „wystarczającą, bezpieczną, przystępną cenowo i wysokiej jakości żywność”. Jednak potencjał rolnictwa nie jest jeszcze w pełni wykorzystany, ponieważ UE nadal jest uzależniona od importu produktów białkowych pochodzenia roślinnego z krajów trzecich.
Ministrowie rolnictwa Francji - Julien Denormandie i Austrii - Elisabeth Köstinger podpisali pod koniec grudnia wspólną deklarację dotyczącą wzmocnienia produkcji białek roślinnych, takich jak soja, rośliny strączkowe i nasiona oleiste w UE oraz zwiększenia „samowystarczalności UE”.
W swojej deklaracji przypominają o „wielkim potencjale” produkcji białka roślinnego oraz o „wysokim poziomie” technik i standardów produkcji roślinnej w UE, zwłaszcza w porównaniu z krajami trzecimi. Zachęcanie do produkcji białka w Europie pozwoliłoby UE „stawić czoła” wyzwaniom środowiskowym i klimatycznym. Takie zobowiązanie byłoby zgodne z unijnym pakietem Fit for 55, w ramach którego Komisja Europejska dąży do 55% redukcji emisji do 2030 r. Byłoby również zgodne z unijną strategią „od pola do stołu”, która ma na celu uczynienie żywności bardziej zdrową i produkowaną w sposób zrównoważony.
Apel do Komisji Europejskiej o opracowanie europejskiej strategii
We wspólnej deklaracji Francja i Austria wzywają również Komisję Europejską do opracowania europejskiej strategii w oparciu o raport wykonawczy z 2018 r. na temat rozwoju białek roślinnych w UE. Zdaniem ministrów wiązałoby się to ze wzmocnieniem produkcji krajowej do standardów unijnych, przy jednoczesnym skróceniu szlaków transportowych przez branże przetwórstwa spożywczego oraz lokalnych i regionalnych łańcuchów dostaw.
Deklaracja wzywa również do kładzenia większego nacisku na hodowlę roślin, aby „przyczynić się do przygotowania roślin wysokobiałkowych na przyszłość” – coś, co francuski rząd potwierdził, że będzie częścią „trzeciej rewolucji rolniczej” we Francji do 2030 roku.
Badania i innowacje
Francja i Austria podkreśliły również znaczenie promowania badań i innowacji, „w szczególności poprzez transnarodowe programy badawcze” dotyczące białek roślinnych, zwłaszcza w ramach programu badawczego Horizon Europe, którego budżet wynosi 95,5 mld euro na lata 2021-2027.
Poprzez wspólną deklarację Francja i Austria mają nadzieję zachęcić do bliższej współpracy między krajami UE w celu ułatwienia „lepszej struktury gospodarczej” sektora białek roślinnych na poziomie europejskim.
Według francuskiego ministra rolnictwa, przeniesienie produkcji białek roślinnych do Europy miałoby „ogromne znaczenie”, podkreślając również „korzyści środowiskowe tych upraw” i ich rolę w suwerenności żywnościowej.
Minister J. Denormandie wskazał również na „bezsens polegania na imporcie produktów odpowiedzialnych za wylesianie” – problemie, w walkę z którym Francja jest zaangażowana i zamierza tą walkę kontynuować podczas sześciomiesięczną prezydencję Rady UE od 1 stycznia.
Przeczytaj także
Wiele wskazuje na to, że branża produktów roślinnych może w nadchodzącym roku oczekiwać dużego wzrostu inwestycji ze względu na coraz większy popyt ze strony konsumentów. Jak pokazują badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii na próbie 102 przedstawicieli branży spożywczej, w 2022 r. 56% właścicieli firm związanych z żywnością i napojami skłonnych jest zainwestować fundusze przeznaczone na rozwój nowych produktów w opracowywanie żywności roślinnej.
Duński rząd zatwierdził porozumienie klimatyczne, które obejmuje inwestycje w badania i rozwój roślinnych alternatyw w Unii Europejskiej w celu zmniejszenia emisji z krajowych systemów żywnościowych. Łącznie przeznaczono na ten cel ok. 195 mln USD.
Według Waitrose roślinne napoje ziemniaczane mają być jednym z największych trendów żywieniowych w 2022 r. W odżywianiu trendem będzie klimatarianizm, czyli dieta dla klimatu skupiająca się na zmniejszeniu śladu węglowego jednostki.