Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Od zeszłorocznej publikacji w Environmental Science & Technology szeroko komentowane były wyniki badań wskazujących, że przeciętny człowiek zjada co najmniej 50 000 cząstek mikroplastików rocznie i wdycha drugie tyle. Opierały się one na badaniu ilości cząstek mikroplastiku znajdujących się w rybach, skorupiakach, cukrze, soli, piwie i wodzie, a także w powietrzu w miastach.
Niepokojące dane
Z kolei badania opublikowane pod koniec czerwca br. potwierdzają przypuszczenia, że owoce i warzywa nie są odporne na powszechne zanieczyszczenie wody, gleby i powietrza mikroplastikami. Wyniki, opublikowane w czasopiśmie Nature Sustainability, wskazują, że mikroplastiki przenikają do korzeni sałaty i pszenicy, a następnie zostają przeniesione do jadalnych części roślin. W tym badaniu warzywa korzeniowe, takie jak marchew, rzodkiewka i rzepa, a także warzywa liściaste, takie jak sałata, okazały się najbardziej narażone na zanieczyszczenie.
Powód mniejszych zbiorów
Inne badanie opublikowane w czasopiśmie Nature Nanotechnology wykazało, że absorpcja mikroplastików przez korzenie spowolniła ich wzrost, powstają rośliny o krótszych korzeniach, co przekłada się na ich mniejszy plon. Raport opublikowany w czasopiśmie Environmental Research wskazuje że z puli przebadanych owoców i warzyw, jabłka są najbardziej zanieczyszczonymi mikroplastikiem owocami, a marchew najbardziej zanieczyszczonym warzywem.
Powyższe badania mogą oznaczać ze zjadamy mikroplastku o wiele więcej niż pierwotnie zakładali naukowcy i że może on być przyczyną mniejszych plonów.
Źródło: www.agronomist.pl
Przeczytaj także
Z wstępnych danych Ministerstwa Finansów za okres styczeń-kwiecień 2020 r. wynika, że wolumen eksportu cebuli z Polski wyniósł 65,3 tys. t, o wartości 34,5 mln EUR, co oznacza wzrost eksportu w ujęciu ilościowym, ale spadek w ujęciu wartościowym.
Mimo że o tej porze roku wysoka podaż i niskie ceny są typowe dla europejskiego rynku pomidora, to ograniczenia COVID-19 pozostają odczuwalne i wpływają na popyt.
Jajka przeznaczone do utylizacji mogą służyć jako baza niedrogiej powłoki do ochrony utraty świeżości owoców i warzyw, twierdzą naukowcy z Rice University.