Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Zwiększone spożycie produktów pochodzenia roślinnego przy jednoczesnym zmniejszeniu spożycia mięsa to utrzymujący się trend konsumencki, którego podstawą są motywacje zdrowotne, etyczne i ekologiczne. Szczególnie rośnie tendencja do spożywania wegańskich i wegetariańskich analogów mięsa, które smakiem i konsystencją przypominają produkty mięsne. W Europie spożycie mięsa wynosi średnio 69 kg/na mieszkańca/rok. W Niemczech spożycie mięsa na mieszkańca spadło z > 60 kg/rok przed 2019 r. do 52 kg/rok w 2022 r. Jednocześnie sprzedaż wegańskich i wegetariańskich analogów mięsa osiągnęła w 2021 r. 458,2 mln euro, co oznacza wzrost o 62,2% w latach 2019–2021.
Analogi mięsa produkowane są z roślinnych surowców białkowych, wśród których obecnie dominują produkty na bazie soi, pszenicy czy grochu. Białka ekstrahuje się z roślin w postaci izolowanego białka, koncentratu białka lub tekstury białka. Roślinne składniki białkowe do produkcji analogów mięsa obejmują mąki (10–20% białka), koncentraty (55–60% białka), izolaty (> 80% białka) i białko teksturowane (50–70% białka). Ze względu na skład i strukturę, a także rodzaj obróbki stosowanej w produkcji, produkty będące analogami mięsa można podzielić na 3 różne kategorie:
Mięso pochodzenia roślinnego jest wysoce podatne na psucie się
Ponieważ roślinne analogi mięsa charakteryzują się wysoką aktywnością białkową i wodną (aW > 0,95) przy jedynie słabo kwaśnym pH (pH > 5,5), są wysoce podatne na psucie się przez drobnoustroje. Chociaż parametry te są podobne do parametrów mięsa, nadal wątpliwe jest, czy ryzyko związane z bezpieczeństwem żywności jest porównywalne ze względu na potencjał skażenia (narażenie) i źródła roślinne. Mięso pochodzenia roślinnego może przenosić bakterie chorobotwórcze pochodzące z surowców.
W czasopiśmie Journal of Consumer Protection and Food Safety ukazały się wyniki badań niemieckich naukowców, których celem było określenie stanu mikrobiologicznego surowego wegańskiego mięsa mielonego na poziomie detalicznym, a tym samym uzyskanie wglądu w poziom skażenia i rodzaje zanieczyszczeń bakteryjnych związanych z tymi produktami.
Jak dotąd istnieje niewiele badań skupiających się na jakości mikrobiologicznej i bezpieczeństwie analogów mięsa, pomimo stosunkowo dużego rozwoju tych produktów na rynku w ciągu ostatnich kilku lat. Roślinne analogi mięsa są klasyfikowane inaczej niż produkty mięsne zgodnie z rozporządzeniem UE (WE) 2073/2005.
Co ustalili niemieccy naukowcy?
Oceniono stan mikrobiologiczny 10 surowych produktów z mielonego mięsa pochodzenia roślinnego, aby uzyskać wgląd w poziom zanieczyszczenia i rodzaje bakterii obecnych w tych analogach mięsa. Całkowita liczba bakterii na koniec terminu przydatności do spożycia wahała się znacznie od poniżej 1,0 log 10 CFU/g do 8,31 log 10 CFU/g, podczas gdy mediana liczby wynosiła 3,89 log 10 CFU/g.
W przypadku każdego produktu liczba bakterii kwasu mlekowego była podobna, chociaż ogólnie wynosiła ok. 0,5 i 1 log 10 niższa niż całkowita liczba bakterii, co wskazuje, że bakterie kwasu mlekowego stanowiły większość w mikrobiocie tych produktów.
Podczas gdy mediana liczby patogenów toksycznych była na ogół bardzo niska (< 1,0 log 10 CFU/g), maksymalna liczba wykryta w niektórych próbkach mogła sięgać nawet ok. 3,0 log 10 CFU/g dla przypuszczalnych Staphylococcus aureus i Bacillus cereus.
W tym badaniu nie uzyskano żadnych kolonii Listeria monocytogenes ; jednakże inne Listeria spp. zostały wykryte.
Wyniki pokazują zatem, że (ponowne) zanieczyszczenie tych produktów bakteriami chorobotwórczymi może stanowić potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Ponadto wykrycie przypuszczalnego B. cereus i izolacja różnych gatunków Clostridium z tych produktów wskazuje, że formy przetrwalnikowe mogły przetrwać przetwarzanie żywności i dlatego mogą stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa, które należy ocenić w dalszych badaniach.
Źródło: https://link.springer.com/article/10.1007/s00003-023-01461-w
Przeczytaj także
W obliczu kryzysu rolnego i protestów rolników Francja opublikowała dekret zakazujący używania nazw mięsnych w odniesieniu do produktów pochodzenia roślinnego, podczas gdy Sąd Najwyższy UE ma jeszcze wydać orzeczenie wyjaśniające zgodność takiego posunięcia z unijnymi przepisami prawnymi.
W ramach kontroli przeprowadzonych w Neapolu władze wykryły zafałszowane produkty wegańskie z Chin, które w składzie zawierały mięso, a w niektórych przypadkach mięso skażone ASF.
Raport zatytułowany „Rosnący apetyt: kompleksowa analiza postaw Europejczyków wobec żywności roślinnej”, sfinansowany w ramach projektu Smart Protein, ujawnił, że 51% osób jedzących mięso w Europie aktywnie ogranicza roczne spożycie mięsa, co stanowi wzrost w porównaniu z 46% w 2021 roku.