Rejestracja - czytelnik

Przypomnij hasło

Menu

Menu

Facebook Twitter LinkedIn

Nowe trendy wędrujące z Ameryki?

Kategoria: Biznes

Obserwując trendy na rynku spożywczym z ubiegłych lat, niewątpliwie można stwierdzić, że nasz rodzimy rynek podąża za trendami płynącymi z Zachodu. Czy tak samo będzie w tym przypadku?

Alergie pokarmowe dotyczą coraz większej liczby osób

Obecnie, coraz więcej osób na całym świecie, cierpi na alergie pokarmowe. Niestety, nie znamy konkretnych przyczyn rozpowszechniania się tej przypadłości. Spożycie produktów zawierających alergeny przez osoby , prowadzi do wystąpienia reakcji autoimmunologicznej, która może objawiać się zwykłą wysypką lub nawet wstrząsem anafilaktycznym. Jedynym znanym sposobem, który zapobiega wystąpieniu reakcji autoimmunologicznej, jest unikanie produktów alergennych.

Producenci żywności wychodzą naprzeciw potrzebom konsumentów. Na rynku amerykańskim, coraz częściej można spotkać produkty spożywcze bez danego, niepożądanego przez konsumenta składnika. Są one wyraźnie oznaczone: „…free”. Można wręcz stwierdzić, że produkty tego typu stały się zdecydowanym trendem, który opanował konsumentów i producentów żywności w USA, a powoli zaczyna pojawiać się również na rynku polskim. Na etykietach takich produktów widnieje informacja „nie zawiera…” albo „bez dodatku…”.

Wiele z tych produktów wyklucza jeden lub więcej składników spośród „wielkiej ósemki alergenów pokarmowych” – listy, do której sklasyfikowano 8 grup produktów najczęściej wywołujących alergie, opracowanej przez amerykańską Agencję Żywności i Leków. Do wielkiej ósemki zakwalifikowano mleko krowie, jaja, ryby, skorupiaki, orzechy, orzeszki arachidowe, soje i pszenice. Produkty te, odpowiedzialne są za 90% wszystkich reakcji alergicznych na żywność, w Stanach Zjednoczonych.

Ponadto, niektórzy producenci wykluczają ze swoich produktów trzy dodatkowe alergeny: gorczycę, sezam i siarczyny.

„Nie zawiera GMO”, „Bez dodatku tłuszczu”

Produkty typu „…free” są często wybierane nie tylko ze względu na alergie. Okazuje się, że dla niektórych konsumentów, niepożądane są także inne składniki.

Informacja, że produkt nie zawiera GMO jest dla konsumentów jednym z najbardziej istotnych oświadczeń i nierzadko wpływa na podjęcie przez konsumenta ostatecznego wyboru.

Nieobojętne jest również stwierdzenie „bez dodatku tłuszczu”. Mogłoby się wydawać, że konsumenci przestali już zwracać uwagę na tego typu informacje, gdyż produkty z taką informacją, można spotkać w sklepach już od dłuższego czasu. Jednak ze względu na fakt, że otyłość nadal jest sporym problemem dla społeczeństwa, okazuje się, że te produkty wciąż są chętnie wybierane przez konsumentów.

Produkty bezglutenowe zdominowały rynek

W ostatnim czasie w sklepach, również w Polsce, pojawił się duży wybór produktów bez glutenu.

Żywność bezglutenowa cieszy się wciąż rosnącą popularnością, co niekoniecznie musi wynikać z coraz częstszych przypadków nietolerancji glutenu. Związane jest to również z działaniami firm, które dostosowują te produkty do innych trendów w przemyśle spożywczym, takich jak na przykład czyste etykiety.

Podobnie jak wegetarianizm, czy fleksitarianizm, unikanie glutenu dla wielu osób stało się swoistym sposobem wyboru stylu życia. Zdarza się, że konsumenci dokonują tego wyboru nie ze względu na kwestie nietolerancji glutenu, a raczej dla własnej satysfakcji z prowadzenia „zdrowego stylu życia”.

Z przeprowadzonych badań wynika, że konsumenci obawiają się składników żywności, które mogłyby wywrzeć niekorzystny wpływ na ich organizm. Wybierając produkty z informacjami typu „bez…” lub „nie zawiera…”, konsumenci zyskują poczucie, że dokonali „lepszego wyboru” i są skłonni zapłacić za takie produkty więcej. Żywność z tymi informacjami postrzegana jest nie tylko jako zdrowsza, ale również jako mniej przetworzona. Coraz większym zainteresowaniem konsumentów, cieszą się firmy, które dbają nie tylko o zdrowie konsumentów, ale wykazują również dbałość o środowisko.

Nowe produkty „…free”

Nic dziwnego, że produkty z informacją „…free” zdominowały 37 edycję targów Natural Products Expo West w Anaheim (Kalifornia). Wystawcy zaprezentowali wiele interesujących produktów, podążających za tym trendem.

Zaprezentowano m. in. serię wegańskich przekąsek z mlecznej czekolady, które dodatkowo nie zawierają pszenicy, ani glutenu. Większość czekolad wegańskich, to czekolady gorzkie. Natomiast czekolady zaprezentowane na targach, to czekolady mleczne, które jednak nie zawierają mleka.

Kolejną ciekawą propozycją były bezglutenowe ciasteczka i krakersy. Ciasteczka wyróżniało to, że zawierały od 25 do 40% mniej cukru od innych tego typu przekąsek, dostępnych na rynku. Dodatkowo, w ich składzie znajdował się cukier kokosowy, olej kokosowy oraz mąka z migdałów, kokosów i orzechów tygrysich (znanych też, jako migdały ziemne). Ciastka te, dostępne były w kilku wariantach smakowych. Krakersy natomiast, zawierały mieszankę nasion słonecznika, lnu i szałwii hiszpańskiej (chia). Ilość białka wynosiła 3 g na porcję. Podobnie jak ciasteczka, dostępne były w ciekawych wariantach smakowych.

Nowością były również batoniki energetyczne, niezawierające glutenu, sztucznych słodzików, czy wzmacniaczy smaku. Ich skład bazował na orzechach (migdałach, orzechach nerkowca lub orzeszkach ziemnych), które stanowią źródło białka. Każdy baton zawiera od 10 do 11 g białka.

Znalazła się również zdrowsza alternatywa dla smakoszy lodów. Były to lody jednej z amerykańskich marek, które zawierały o 1/3 mniej kalorii, cukru i tłuszczu, w porównaniu z przeciętnymi lodami. Dodatkowo, zostały one wyprodukowane z mleka bez laktozy i nie zawierały sztucznych barwników, substancji smakowych, czy substancji słodzących.

Zaprezentowano także produkty bez laktozy, które zawierały w swoim składzie mleko. Do uzyskania mlecznych produktów bez laktozy, wykorzystuje się enzym laktazę, który rozkłada laktozę, jednocześnie ułatwiając trawienie produktu. Wykorzystuje się również metodę filtracji, w celu całkowitego usunięcia tego cukru z mleka.

To tylko niektóre z ciekawych propozycji producentów żywności, którzy starają się sprostać oczekiwaniom coraz bardziej wymagających konsumentów. Niestety, spora część tych produktów nie jest jeszcze dostępna na naszym rodzimym rynku. Możemy się jednak spodziewać, że w ciągu kilku najbliższych lat, może się to zmienić.

Źródła:

  1. Food Business News, Trends driving the free-from phenomenon  

Autor: FoodFakty

Przeczytaj także

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies, które będą zamieszczane w Państwa urządzeniu (komputerze, laptopie, smartfonie). W każdym momencie mogą Państwo dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki internetowej i wyłączyć opcję zapisu plików cookies. Ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi cookies na tej stronie można się zapoznać tutaj.