Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Coroczne Badanie Żywności i Zdrowia fundacji International Food Information Council potwierdza, że tak zwany efekt „health halo” może niekorzystnie wpływać na decyzje dotyczące żywności, a postawy żywieniowo mocno różnią się w zależności od wieku.
Od redakcji: Rynek amerykański jest bardzo bogaty w różnego typu wiarygodne i aktualne badania na dużych grupach konsumentów. Dodatkowo duża część trendów z tego rynku z czasem znajduje swoje odzwierciedlenie również na rynku europejskim. Dlatego wydaje się wartościowym śledzenie tych doniesień, szczególnie jeśli są datowane 2017 rokiem.
Według dwunastego corocznego badania przeprowadzonego przez International Food Information Council Foundation, Amerykanie czerpią wiedzę na temat żywności z coraz większej ilości źródeł, co nie przekłada się jednak na wiedzę konsumentów na temat zdrowego odżywiania, która wciąż jest niewielka, co może negatywnie odbić się na ich zdrowiu.
Sprzeczne informacje o żywności.
Podobnie jak w latach poprzednich, badanie wykazało, że Amerykanie czują się przytłoczeni sprzecznymi informacjami dotyczącymi żywności i żywienia. Jednak w tym roku badane osoby wyraziły niepokój o to, że natłok sprzecznych informacji, przekłada się na podejmowanie przez nich błędnych decyzji dotyczących diety i zdrowia.
Zdecydowana większość konsumentów (78%) uważa, że napotyka wiele sprzecznych informacji na temat tego, co jeść, a czego unikać. Ponad połowa z nich twierdzi, że sprzeczne informacje budzą wątpliwości, co do wyboru żywności.
Niemal wszyscy konsumenci (96%) poszukują korzyści zdrowotnych, jakie niesie ze sobą żywność. Najczęściej oczekiwane korzyści to utrata masy ciała, pozytywny wpływ na układ sercowo-naczyniowego, dostarczenie energii lub polepszenie sprawności układu trawiennego. Jednak tylko 45% osób potrafi powiązać pojedyncze produkty, czy ich składniki z konkretnymi korzyściami.
Sieci Społecznościowe : rodzina i znajomi jako doradcy żywieniowi
Z czego wynikają te sprzeczności? Po pierwsze, często mimo najlepszych intencji w błąd wprowadzają nas ludzie nam najbliżsi. Paradoksalnie konsumenci często ufają opinii pojedynczych osób z rodziny lub przyjaciół, którzy niekoniecznie mogą mieć rację.
Około 77% ankietowanych wskazało, że polega na rodzinie i znajomych jako źródle informacji o wartości odżywczej i bezpieczeństwie żywności, w znacznie większym stopniu niż na innych źródłach takich jak doradcy żywieniowi, doniesienia zdrowotne czy Internet. Jednak w rzeczywistości tylko 29% z nich ma bardzo duże zaufanie do informacji pochodzących od najbliższych – znacznie mniejsze niż w przypadku informacji uzyskanych od profesjonalnych dietetyków czy wyspecjalizowanych portali żywieniowych.
Jednocześnie jednak, aż 59% badanych podało rodzinę i przyjaciół jako główne czynniki wpływające na ich decyzje, dotyczące żywności i żywienia. 55% wskazało doradców żywieniowych, a resztę czynników wskazał tylko jednocyfrowy odsetek ankietowanych.
Efekt Halo* dotyczący zdrowotności żywności
*Efektem Halo określa się fenomen kreowania określonych produktów lub żywności jako prozdrowotne, co wydajnie zwiększa jej sprzedaż.
Przeprowadzone badanie sugeruje również, że konsumenci mogą płacić za dużo lub podejmować błędne decyzje dotyczące żywienia z powodu czynników innych niż zdrowotne, czy też skrótów myślowych, które drastycznie zmieniają nasze postrzeganie tego, co jest, a co nie jest zdrowe.
Czynniki te obejmują formę żywności (świeże, mrożone, w puszkach), miejsce zakupu (np. sklepy typu convenience vs. sklepy z żywnością organiczną), długość listy składników, cena lub inne elementy. Wszystkie te czynniki mogą wpływać na błędne postrzeganie zdrowotności żywności o identycznych wartościach odżywczych.
Dla przykładu, pomimo identycznych profili odżywczych, konsumenci są prawie pięć razy bardziej przekonani, że świeży produkt jest zdrowszy niż ten w puszce lub czterokrotnie bardziej przekonani, że świeży produkt jest zdrowszy niż mrożony. Konsumenci są również bardziej skłonni uwierzyć, że produkt, który kosztuje 2 USD, jest zdrowszy niż identyczny produkt, który kosztuje 99 centów.
Przez wiele lat osoby opiniotwórcze kreowały nieprofesjonalne/domorosłe informacje wprowadzające zamieszanie pomiędzy odżywianiem, a wartościami poza zdrowotnymi, za co teraz konsumenci płacą cenę - dosłownie lub kosztem, takich wartości jak wygoda czy okres przydatności do spożycia.
Boomersi (pokolenie wyżu demograficznego) i osoby starsze – pokolenia napędzane zdrowiem
Wraz z wiekiem zmieniają się nasze potrzeby i preferencje żywieniowe. Okazuje się, że ludzie w wieku 50-80 lat są bardziej pewni swoich wyborów. Tylko 47% spośród nich deklaruje pewne wątpliwości przy wyborze żywności, dla porównania wśród osób w wieku 18-49 lat niepewnych swoich wyborów był aż 61% ankietowanych.
Osoby wieku 50+ korzystają również z mniejszej ilości źródeł informacji podczas podejmowania decyzji, a także w mniejszym stopniu pytają o opinię na ten temat swoich bliskich. Ponadto, są bardziej skłonni do wprowadzania do swojego codziennego życia zdrowych nawyków żywieniowych. W porównaniu z osobami w wieku 18-49 lat, osoby starsze częściej ograniczają spożycie żywności bogatej w tłuszcze nasycone, spożycie soli, a także jedzą więcej produktów pełnoziarnistych.
Co ciekawe, to właśnie osoby starsze częściej są w stanie powiązać konkretne produkty, czy ich składniki, z korzyściami zdrowotnymi, jakie płyną z ich spożycia.
Zainteresowanie Amerykanów utratą wagi spada wraz z wiekiem. 40% spośród osób w wieku 18-34 lat chciałoby pozbyć się zbędnych kilogramów, natomiast wśród osób w wieku 65-80 lat – już tylko 28%.
Wraz z wiekiem wzrasta zainteresowanie żywnością, która pozytywnie wpływa na układ sercowo naczyniowy. Wzrasta również zaufanie do bezpieczeństwa żywności.
Inne warte podkreślenia elementy
Amerykanie deklarują, że gdyby mieli dodatkowe 4h w tygodniu, 46% z nich wykorzystałaby ten czas na aktywność fizyczną, gdyby natomiast mieli dodatkowe 100$ miesięcznie, 25% wydałaby je na artykuły spożywcze.
Wielu Amerykanów przeszacowuje stan swojego zdrowia: 59% twierdzi, że stan ich zdrowia jest bardzo dobry lub doskonały, jednak jedna trzecia z tych osób cierpi na nadwagę lub otyłość.
19% deklaruje, że okazjonalnie czyta specjalistyczną prasę i publikacje badań, aby zasięgnąć informacji, co jeść, a czego unikać. To nieco więcej niż osoby, które jako źródło informacji podają gazety czy wiadomości i daleko więcej niż takie źródła jak programy TV, blogerzy, producenci żywności czy agencje rządowe.
Marka produktu znalazła się na ostatnim miejscu spośród czynników, mających wpływ na wybór konsumentów. Spośród 6 zaproponowanych czynników markę jako czynnik wyboru wskazało 35% ankietowanych, wyprzedziły ją, smak produktu (84%), cena (66%), zdrowotność (63%), wygoda (49%) i to czy produkt jest ekologiczny (38%). Jako przeważające miejsce zakupów spożywczych wskazano supermarkety (80%), następnie hipermarkety (45%), dyskonty (35%), targowiska (19%), sklepy z żywnością naturalną (17%), sklepy typu convenience (14%) drogerie/apteki (11%).
Jedząc na „mieście” 58% konsumentów deklaruje, że czyta informacje o wartości odżywczej dokonując wyboru.
Na szczycie listy składników uznawanych za zdrowe znajduje się witamina D (88%) i błonnik (87%), a następnie pełne ziarna (84%), białka pochodzenia roślinnego (72%) i kwasy tłuszczowe omega-3 (71%)
Metodologia badania.
Wyniki uzyskano metodą ankiety online dla populacji 1002 Amerykanów w wieku od 18 do 80 lat, prowadzonych od 10 marca do 29 marca 2017 r. Wyniki zostały zbilansowane tak, aby odzwierciedlić populację amerykańską, opisaną w bieżącym badaniu ludności z 2016 r. W szczególności były one zbilansowane w odniesieniu do wieku, wykształcenia, płci, rasy/pochodzenia etnicznego, a także regionu. Badanie zostało przeprowadzone przez Greenwald & Associates, korzystając z panelu konsumenckiego ResearchNow.
Źródła:
International Food Information Council
Przeczytaj także
Wyniki ankiety przeprowadzonej przez Eurobarometer wskazują, że Większość Węgrów nigdy nie kupuje ryb, Włosi są najbardziej chętni do próbowania nowych gatunków, a Grecy domagają się informacji o pochodzeniu produktu na opakowaniu.
Przemysł spożywczy jest numerem jeden na świecie zarówno pod względem wielkości zatrudnienia, jak i obrotów finansowych w porównaniu z innymi sektorami gospodarki, będąc równocześnie mniej innowacyjnym...