Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
W Chinach brakuje kukurydzy, więc jej ceny rosną – notowania na giełdzie w Dalian wzrosły w ciągu pierwszych trzech kw. 2020 r. o 22%. Droga kukurydza jest jednym z czynników przyczyniających się do wzrostu cen żywności w Państwie Środka. Czy Chiny będą zmuszone zwiększyć import zbóż?
Kukurydza niezbędna dla chińskiej produkcji
Ceny kukurydzy – kluczowego składnika pasz dla chińskiej produkcji zwierzęcej – w ostatnich latach utrzymywały się na poziomie 1700-1900 juanów za tonę. W okresie styczeń-wrzesień 2020 r. ceny w najbliższym kontrakcie na kukurydzę na giełdzie w Dalian wzrosły jednak z 1976 do 2417 juanów (354 USD) za tonę i osiągnęły najwyższy poziom od czerwca 2015 r.
Wzrost cen skutkiem braku wsparcia rządowego
Wzrost cen nastąpił w wyniku niskiej podaży surowca. Aby zrozumieć przyczyny obserwowanego spadku podaży, należy cofnąć się do 2016 roku – chińskie władze zrezygnowały wówczas z publicznej gwarancji skupu surowca. Decyzję tę motywowano chęcią urynkowienia obrotu kukurydzą w ChRL – państwowe ceny skupu były wysokie, w efekcie prowadząc do nadprodukcji i nagromadzenia dużych zapasów. Zaprzestanie subsydiowania sprawiło, że rolnikom bardziej zaczęła opłacać się uprawa innych roślin – przede wszystkim soi. Dopiero w bieżącym roku spadek powierzchni upraw, połączony ze zmniejszającymi się zapasami, znalazł odzwierciedlenie we wzrostach cen kukurydzy.
Drożeją nie tylko zboża, ale cała żywność
Niska podaż kukurydzy przekłada się na wzrost cen pasz i w konsekwencji cen mięsa w Państwie Środka. Na ceny żywności w bieżącym roku wpływają też niekorzystne warunki pogodowe – susze na północy kraju i powodzie na południu. Problemem wciąż pozostaje niższe pogłowie trzody chlewnej (stanowiące pokłosie epidemii ASF). Powyższe czynniki napędzają inflację cen w sektorze – podczas gdy inflacja ogółem w bieżącym roku kształtowała się dotychczas na poziomie 2-5%, ceny żywności rosły o 10-20%. Wysokie ceny żywności to jedno z głównych wyzwań stojących obecnie przed rządzącymi najludniejszym państwem świata. O wadze problemu świadczy fakt, że w sierpniu Xi Jinping, Sekretarz Generalny Komunistycznej Partii Chin, wezwał naród do zaprzestania „haniebnego” marnotrawienia żywności.
Możliwy większy import, ale nie wszystkich zbóż
W rozpoczynającym się w październiku sezonie 2020/21 niedobór kukurydzy w Chinach może wynieść nawet do 30 mln t, czyli ponad 10% krajowych zbiorów. Oczekuje się, że problemy z podażą będą częściowo mitygowane przez wzrost importu zboża. Wciąż obowiązuje wprawdzie rządowy limit importu kukurydzy na poziomie 7 mln ton rocznie (do którego dotąd Pekin nawet się nie zbliżał), ale oczekuje się, że zostanie on zwiększony w kolejnych miesiącach. Większy import nie zapełni jednak całej luki spowodowanej niższą produkcją – według szacunków powinien wynosić ok. 10-15 mln ton. W związku z tym przewidywany jest wzrost spożycia pszenicy paszowej o 5 mln t (która ma jednak zostać pokryta ze zbiorów krajowych) oraz wyższy import jęczmienia i sorgo.
Źródło: www.agronomist.pl
Przeczytaj także
W II kwartale 2020 roku Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przeprowadziła kontrolę jakości handlowej wyrobów ciastkarskich i cukierniczych. Objęto nią 72 producentów.
Dziś, po raz pierwszy w historii obchodzimy ustanowiony przez ONZ Dzień Walki z Marnowaniem Jedzenia! To jedno z działań podjętych przez organizację w celu zwiększenia świadomości klimatycznych konsekwencji wynikających z marnowania. Do apelu dołącza aplikacja Too Good To Go, która wraz z partnerami pragnie dać dobitny dowód na to, że marnowanie po prostu nie ma sensu!
Zbliża się koniec okresu przejściowego w relacjach Unii Europejskiej ze Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.