Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Coraz więcej firm decyduje się na znakowanie żywności dobrowolnym oznaczeniem NutriScore. Rozwiązania tego sytemu są również brane pod uwagę w aktualnych pracach Komisji Europejskiej dotyczących wprowadzenia obowiązkowego znakowania wartością odżywczą na froncie opakowania. W lipcu zostały zaktualizowane warunki stosowania systemu.
WPROWADZENIE
NutriScore to DOBROWOLNY uproszczony system znakowania żywności informacją o wartości żywieniowej polegający na wyliczeniu (na podstawie szeregu kryteriów) wskaźnika, który stanowi o profilu żywieniowym danego produktu. W efekcie produkt jest oznaczony literą w odpowiednim kolorze – od A – zielona (najlepsza) do E – czerwona (najsłabsza), prezentowaną na froncie etykiety.
System został opracowany i wdrożony we Francji i jest mocno przez francuskie agencje rządowe wspierany. Ma też przeciwników – np. Włochy, co wynika m.in. z realnego negatywnego wpływu na postrzeganie konsumentów wielu tradycyjnych produktów włoskich stanowiących ważne elementy diety śródziemnomorskiej.
ZNACZENIE DLA FIRM
Firmy rozważające wprowadzenie NutriScore powinny mieć świadomość, że wkrótce (perspektywa 2-3 lat) może być obowiązkowy w całej UE nowy system znakowania WO na froncie. Firmy, które oznaczenia Nutri-Score podają na etykiecie lub zamierzają to robić powinny zapoznać się z ostatnimi zmianami w warunkach stosowania (opisanych w Q&A).
Zmiany te zostały wprowadzone w lipcu i dotyczą m.in.:
§ Zasad uzyskania prawa do stosowania Nutri-Score (proces rejestracyjny)
§ Testowego sprawdzenia systemu przed decyzją o stosowaniu
§ Upoważnienia do dokonywania rejestracji w imieniu firmy stosującej system
Zaktualizowane Q&A Nutri-Score są zaznaczone na niebiesko:
https://www.santepubliquefrance.fr/content/download/150263/file/2021_07_21_QR_scientifique_et_technique_V41_EN.pdf
Więcej o Nutri-Score w Aktualnościach IGIFC:
https://www.igifc.pl/nutri-score-systemem-obowiazkowym/
Przeczytaj także
Na Firmy ZR i Lidl Italia została nałożona we Włoszech kara 4400 EUR ze względu na rozbieżności pomiędzy oznakowaniem i dokumentacją towarzyszącą w zakresie kraju pochodzenia owoców i warzyw. TSUE ma ustalić, czy przepisy w ogóle obligują do sporządzenia dokumentu towarzyszącego.
„Polacy mają największe niedobory wapnia na terenie Europy[1].” Taki tekst na etykiecie środka spożywczego (w tym suplementu) będącego źródłem wapń mógłby zainteresować wielu konsumentów. Podobnie „słaby stan skóry i włosów może oznaczać, że brakuje Ci ważnych składników odżywczych” lub „Niewystarczająca ilość żelaza w diecie może mieć negatywne skutki dla zdrowia”. Czy można stosować takie treści marketingowe? Według jakich kryteriów oceniać ich zgodność z przepisami?
Sukces sprzedaży suplementów diety w dużym stopniu zależy od obietnicy, którą producent składa konsumentowi poprzez deklarowanie korzyści dla zdrowia. Konsumenci kupują suplementy diety właśnie ze względu na oczekiwany efekt. Może nim być uzupełnienie diety w brakujące składniki odżywcze lub wprowadzenie do diety składników, których spożycie ma dawać efekt fizjologiczny np. wpływ na funkcjonowanie układu odpornościowego lub funkcjonowanie stawów.