Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Wyniki badań naukowych wskazują, że na większe spożycie kalorii w trakcie posiłku istotny wpływ mają produkty o wysokiej smakowitości.
Im smaczniejsze, tym bardziej tuczące?
Naukowcy z Uniwersytetu Kansas (KU) oraz Narodowych Instytutów Zdrowia (NIH) w Stanach Zjednoczonych postanowili sprawdzić jakie cechy posiłków sprawiają, że niektóre z nich sprzyjają większej lub mniejszej podaży energii. „Byliśmy ciekawi w jaki sposób smakowitość jedzenia, w połączeniu z innymi czynnikami, przekłada się na ilość kalorii, którą dana osoba spożywa w trakcie posiłku”, mówi współautorka badań, dr Tera Fazzino z KU.
Cztery różne warianty diety
Na podstawie przeprowadzonych doświadczeń naukowcy z KU oraz NIH wysnuli wniosek, że wysoka smakowitość pokarmu wpływała na zwiększenie spożycia energii w przypadku czterech różnych sposobów żywienia: diety niskowęglowodanowej, diety niskotłuszczowej, diety opartej na żywności nieprzetworzonej oraz diety bazującej na produktach wysokoprzetworzonych.
Kontrola masy ciała
Rezultaty badań Amerykanów mogą okazać się istotne pod kątem zaleceń dotyczących utrzymywania prawidłowej masy ciała. Często spotykaną rekomendacją jest unikanie produktów o dużej gęstości energetycznej, takich jak ciastka czy sery, których spożywanie może prowadzić do nadmiernej podaży kalorii. Zamiast nich poleca się zwiększenie konsumpcji produktów o niskiej gęstości energetycznej, przede wszystkim warzyw i owoców. Jednak pojęcie „wysokiej smakowitości” jest dla wielu osób obce, przez co mogą one bezwiednie dodawać tego typu produkty – sprzyjające przejadaniu się – do swoich posiłków.
Bardziej świadome wybory żywieniowe
Choć żywność o wysokiej smakowitości bywa również gęsta energetycznie, wyniki uzyskane przez zespół dr Fazzino sugerują, że smakowitość sama w sobie jest niezależnym czynnikiem wpływającym na wyższe spożycie kalorii. „Mamy nadzieję, że wiedza na temat znaczenia smakowitości produktów stanie się powszechna i będzie brana pod uwagę przez konsumentów przy podejmowaniu przez nich wyborów żywieniowych (…)”, mówi badaczka.
Źródła:
Przeczytaj także
Suplementacja kwasem foliowym niesie ze sobą szereg korzyści zdrowotnych, jednak naukowcy ze Stanów Zjednoczonych i Chin zwracają uwagę, że nadmierna podaż tego składnika może być niebezpieczna.
WHO potwierdza, że dorośli powinni ograniczyć całkowite spożycie tłuszczu do 30% całkowitego spożycia energii lub mniej. I zaleca, aby dorośli spożywali co najmniej 400 g warzyw i owoców oraz 25 g naturalnie występującego błonnika pokarmowego dziennie.
Opublikowane niedawno badania naukowe wskazują, że zanieczyszczenia obecne w żywności mogą mieć związek z występowaniem otyłości.