Przyspieszenie w eksporcie produktów mleczarskich w marcu i kwietniu

Po słabym styczniu, w kolejnym miesiącach nastąpiło ożywienie w sprzedaży zagranicznej produktów przetwórstwa mleka. W marcu oraz w kwietniu wolumen eksportu był wyższy o 11% w relacji rocznej. W całym okresie I-IV eksport wyniósł 590 tys., co oznacza wzrost o 7% r/r. Pod względem wartości sprzedaż zwiększyła się do 758 mln euro, tj. o 5%.

W analizowanym okresie odnotowano 4-procentowy wzrost wolumenu eksportu artykułów płynnych. Sprzedaż na główny rynek zbytu - do Niemiec - była stabilna. Za to istotnie wzrósł eksport do Chin. Po marcu eksport do Państwa Środka był wyższy o 60% r/r. Z kolei po kwietniu dynamika przekroczyła 90%.

Wysoki popyt w Chinach wspiera również handel serwatką. Efektem wzrostu produkcji zwierzęcej w tym kraju jest wyższe zużycie komponentów do produkcji pasz, w tym zbóż, roślin oleistych, ale też właśnie serwatki. Od stycznia do kwietnia eksport serwatki z Polski do Chin wyniósł 45 tys. t, co oznacza wzrost o 22% w porównaniu do analogicznej części 2020 r. Całkowita sprzedaż zagraniczna serwatki była wyższa o 11% r/r, osiągając 85 tys. t.

Po czterech miesiącach br. wyższy był również eksport serów. W ujęciu wolumenowym sprzedaż wzrosła o 14% w relacji rocznej, do 95 tys. t. Wartość zwiększyła się o 12%, do 297 mln euro. Co ważne, wzrost eksportu odnotowano w przypadku wszystkich głównych odbiorców polskich serów, w: Niemczech, Czechach, we Włoszech, na Ukrainie oraz w Wielkiej Brytanii.

Z drugiej strony zarejestrowano silny, 26-procentowy, spadek eksportu masła. Oznacza to niższą sprzedaż zagraniczną o ok. 7 tys. t. Równolegle zmniejszyła się krajowa produkcja, ale tylko o 2 tys. t. Niższy był też eksport proszków mlecznych, o 7%. W tym jednak przypadku tempo spadku produkcji było wyższe niż sprzedaży zagranicznej.

Niewielki wzrost produkcji mleka na świecie

Po czterech miesiącach br. produkcja mleka w krajach będących największymi na świecie eksporterami produktów mlecznych była wyższa o 0,8% w relacji rocznej. Dodatnia dynamika w analizowanym okresie była efektem wyższej produkcji w Nowej Zelandii, Stanach Zjednoczonych oraz Argentynie.

W bieżącym roku hodowcy z Nowej Zelandii korzystają z wyższych cen surowego mleka oraz możliwości zwiększenia produkcji. Po kwietniu produkcja mleka w tym kraju była wyższa o 5,4% r/r, zaś po maju dynamika zwiększyła się do 5,7% Na półkuli południowej produkcja mleka wzrosła również w Australii oraz Argentynie i Brazylii.

Wzrost odnotowano również w Stanach Zjednoczonych. Produkcja mleka w okresie I-IV była wyższa o 2% r/r. Z kolei po maju wzrost wyniósł 2,5%.

Spadek został z kolei zarejestrowany w UE-27. Po czterech miesiącach wyniósł -0,6%. Unia jest największym producentem mleka spośród głównych światowych eksporterów produktów mleczarskich. W Europie, wysokie koszty chowu krów ograniczają potencjał do wzrostu produkcji. Co ważne, na tym tle dosyć dobrze wypada Polska, gdzie dostawy mleka do zakładów przetwórczych pozostały zbliżone do poziomu z analogicznego okresu 2020 r.