Kurczęta rzeźne – wysokie ceny wsparły odbicie w produkcji

Spadek podaży, będący skutkiem grypy ptaków, spowodował wzrost cen skupu kurcząt rzeźnych. To z kolei zachęcało do obudowy potencjału produkcyjnego po stratach spowodowanych ogniskami grypy ptaków. W sierpniu średnia cena skupu była wyższa ok. 30% w relacji rocznej oraz 14-18% (w zależności od rodzaju sprzedaży) w porównaniu do sierpnia 2019.

Wyższe ceny pozwoliły gospodarstwom drobiarskim zrekompensować wzrost kosztów. W 2021 r. odnotowano istotny wzrost cen zarówno zbóż, gotowych mieszanek paszowych dla kurcząt, jak i piskląt. Te elementy stanowią większość kosztów produkcji. W efekcie odnotowano poprawę rentowności chowu, co było szczególnie ważne w kontekście bardzo trudnego 2020 r. W lipcu 2021 r. różnica między przychodami z 1 kg sprzedanego żywca a kosztami piskląt i pasz była dwukrotnie wyższa niż rok wcześniej, niezależnie od rodzaju sprzedaży (kontrakt lub wolny rynek).

Obecnie trwa proces odbudowy bazy produkcyjnej, co w kolejnych miesiącach będzie skutkowało wzrostem podaży żywca. Dodatkowo czynniki sezonowe w 4 kw. będą powodowały negatywną presję na ceny. Jeśli więc nie nastąpił gwałtowny powrót grypy ptaków, spodziewamy się stopniowego spadku cen skupu do końca roku.

Trzoda chlewna – jesień będzie trudna

Po stabilizacji cen w okresie wakacyjnym, we wrześniu nastąpiło osłabienie. W połowie miesiąca w zakładach, monitorowanych przez MinRol, średnia cena skupu obniżyła się do 4,49 zł/kg, spadając poniżej dosyć niskiego poziomu z analogicznego okresu ubiegłego roku. Obok cen skupu dużym wyzwaniem pozostają koszty produkcji. Po zbiorach wprawdzie ceny zbóż i mieszanek przemysłowych uległy osłabieniu, pozostając jednak na historycznie wysokim poziomie. W pierwszej połowie września ceny zbóż podstawowych były wyższy od 30 do ponad 40% w relacji rocznej. Z kolei 20% powyżej poziomu ubiegłorocznego utrzymywały się ceny kukurydzy. W lipcu (ostatni dostępny miesiąc) za mieszankę paszową dla tuczników trzeba było zapłacić o 16% więcej niż przed rokiem. W 3 kw. mocno potaniały wprawdzie warchlaki, jednak nie przełożyło się to znacząco na poprawę rentowności tuczu, a w dodatku ma negatywny wpływ na krajowy sektor produkcji prosiąt – już i tak charakteryzujący się deficytem potencjały produkcyjnego. Wydaje się wiec, że jesień będzie trudnym okresem dla producentów trzody chlewnej, co może przyspieszyć zmiany w sektorze, związane z koncentracją produkcji w dużych gospodarstwach. Ten proces jest widoczny w wynikach Powszechnego Spisu Rolnego.