Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Obywatelska inicjatywa
Między 2018 a 2020 rokiem ponad milion osób podpisało petycję zatytułowaną „Koniec Epoki Klatkowej”, której celem jest zakazanie klatkowego chowu zwierząt w Europie. W odpowiedzi na tę obywatelską inicjatywę Parlament Europejski zalecił przygotowanie ekspertyzy naukowej, której opracowanie powierzono badaczom z Uniwersytetu w Utrechcie. Zespół biologów behawioralnych, zoologów, weterynarzy i etyków z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej holenderskiej uczelni sporządził raport, w którym poddano dokładnej analizie dostępną literaturę naukową dotyczącą alternatyw dla chowu klatkowego.
Dobrobyt zwierząt
„Skoncentrowaliśmy się przede wszystkim na hodowli drobiu oraz trzody chlewnej”, mówi Bas Rodenburg, profesor na Uniwersytecie w Utrechcie i specjalista w zakresie dobrostanu zwierząt. „Kury i świnie to gatunki trzymane w klatkach w największej liczbie, w przypadku których alternatywne metody chowu są już dostępne lub trwają prace nad ich wdrażaniem. Jak wynika z naszego raportu, zmiana hodowli na bezklatkową ma pozytywny wpływ na zachowanie i dobrobyt zwierząt. Dzieje się tak dlatego, że w warunkach większej swobody mogą one funkcjonować w sposób bardziej zbliżony do naturalnego. Kury i świnie są wszystkożercami, przez większość dnia szukają pożywienia, ryją lub dziobią w ziemi. Jest to dla nich podstawowy rodzaj aktywności. Wymaga jednak dostępu do odpowiednich materiałów, takich jak piach, słoma czy drewniane wiórki. Bardzo trudno zaaranżować takie otoczenie w warunkach klatkowych”.
Potencjalne zagrożenia
W kontekście zrównoważonego rozwoju dotychczas opublikowane badania nie wskazują na istotne różnice między chowem klatkowym a alternatywnymi rozwiązaniami pod kątem finansowym, środowiskowym czy społecznym. Warto jednak zaznaczyć, że hodowla bez klatek niesie ze sobą pewne zagrożenia. Przykładem może być zwiększone ryzyko infekcji czy występowanie niekorzystnych zachowań, takich jak wydziobywanie piór przez kury innym osobnikom. Autorzy raportu zwracają uwagę, że rolnicy muszą odbyć odpowiednie szkolenia i nauczyć się pracy w nowym systemie, jeśli przejście na chów bezklatkowy ma zakończyć się sukcesem. Nie we wszystkich wypadkach istnieją jednak alternatywy dla konwencjonalnych metod hodowli. Wymienić można tu na przykład norki czy gęsi i kaczki, z których pozyskuje się foie gras. W przypadku tych gatunków jedynym rozwiązaniem jest całkowity zakaz wytwarzania i importu do Europy tego typu produktów.
„Wartość dodana” dla rolników
Badacze podkreślają, że rezygnacja z klatek jest możliwa. „Powinna być ona jednak atrakcyjna dla rolników”, zaznacza Rodenburg. „Hodowcy muszą widzieć w chowie bezklatkowym wartość dodaną, a konsumenci muszą być gotowi, by zapłacić za wytworzone w ten sposób produkty nieco więcej”. W perspektywie krótkoterminowej konieczne będzie wsparcie finansowe dla rolników w postaci dotacji na nowe systemy produkcji. Potrzebne będą również zmiany w sposobach znakowania produktów, co pozwoli konsumentom dokonywać świadomych wyborów. Natomiast w dłuższej perspektywie można spodziewać się regulacji prawnych zakazujących konkretnych rodzajów chowu klatkowego. „Jedną z najważniejszych rekomendacji naszego zespołu jest włączenie w proces zmian największych podmiotów w branży rolniczej, co pozwoli wspólnie opracować nowe, efektywne sposoby hodowli”, podsumowuje Rodenburg.
Źródła:
Przeczytaj także
Polska jest znaczącym producentem jaj konsumpcyjnych w Unii Europejskiej. Według danych Komisji Europejskiej, w 2020 r. w Polsce wyprodukowano 553 tys. ton jaj konsumpcyjnych, co daje nam 7 pozycję w UE.
Polska jest dużym producentem jaj kurzych w UE. Z produkcją ponad 10 mld jaj rocznie zajmujemy wśród krajów unijnych 6 miejsce.
Projekt nowelizacji ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych zakłada wprowadzenie dobrowolnego oznakowania „DobrostanPlus” dla produktów odzwierzęcych. Celem planowanych zmian uznać należy umożliwienie podmiotom przekazania informacji o warunkach podwyższonego dobrostanu utrzymywania zwierząt, a więc niejako wyróżnienie produktów na rynku.