Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Indie są największym producentem mleka na świecie. Według listopadowych szacunków FAO w 2020 r. produkcja mleka (wszystkich gatunków zwierząt) w Indiach wzrośnie o 2,1% do 195 mln t co będzie odpowiadać 23-proc. światowej produkcji tego surowca. Tempo wzrostu będzie jednak zdecydowanie niższe, niż w latach 2015-2019, kiedy to średniorocznie produkcja mleka wzrastała o ponad 6%.
Dalszy wzrost produkcji mleka w 2021 r.
Według prognoz USDA z listopada br., w 2021 r., produkcja mleka w Indiach ma zwiększyć się o kolejne 2% do 199 mln t. Prognoza ta zakłada normalną porę monsunową 2021 r. (czerwiec-wrzesień) i wystarczającą dostępność pasz, co przyczyniłoby się do poprawy wydajności krów mlecznych i bawolic.
Najwięcej mleka pochodziło od bawolic
Zgodnie z danym pochodzącymi ze „Statystki hodowli zwierząt 2019” najwięcej, bo 49% produkcji mleka w sezonie 2018/2019 w Indiach pochodziło od bawolic. Nieznacznie mniej, bo 48% produkowane było przez krowy mleczne, a pozostała część pochodziła od kóz.
Bawolice „wodne” preferowane są przez część rolników, gdyż ich mleko posiada wyższą zawartość tłuszczu (7-8%) przez co producenci otrzymują za mleko wyższą ceną. Dodatkowo w całych Indiach bawoły wodne mogą być sprzedawane na ubój, natomiast sprzedaż krów na ubój, w większości stanów jest zabroniona przez co ich dalsze utrzymanie staje się kosztownym obciążeniem dla producentów.
Jednym z podstawowych wyzwań sektora jest niski potencjał genetyczny rodzimego bydła. Przeciętna wydajność rodzimych krów w sezonie 2018/2019 wyniosła 3,85 kg/dziennie, osobników mieszanych 7,85 kg/ dziennie, a krów ras zagranicznych („exotic”) 11,67 kg/dziennie.
80 mln gospodarstw utrzymuje się z produkcji mleka
Zgodnie z szacunkami USDA w Indiach 80 milionów wiejskich gospodarstw domowych traktuje produkcję mleka jako źródło utrzymania. Większość z nich to drobni rolnicy, często bezrolni. Około 85% gospodarstw posiada zaledwie 47% gruntów rolnych, a około 75% pogłowia bydła mlecznego. Blisko 95-proc. producentów mleka utrzymuje od jednego do pięciu sztuk bydła mlecznego. Większe gospodarstwa mleczarskie, w których znajduje się co najmniej 50 lub więcej zwierząt to wciąż, mimo wzrostu ich liczby, sporadyczny obrazek.
Sektor mleczarski przeszkodą dla umów handlowych?
Taka liczba gospodarstw oznacza, że rządzący muszą liczyć się z głosem sektora mleczarskiego. Producenci mleka w Indiach stali się przeszkodą w zawieraniu umów handlowych. Jak podaje Bloomberg administracja premiera Narendry Modi waha się przed umożliwieniem swobodnego dostępu do produktów mleczarskich z kilku krajów i ugrupowań, w tym Stanów Zjednoczonych, UE i Wielkiej Brytanii, ze względu na silny sprzeciw ze strony wpływowych producentów mleka. Indie mają obawy, że ewentualny import może negatywnie wpłynąć na sytuację finansową milionów rolników.
Źródło: www.agronomist.pl
Przeczytaj także
KE zaprasza producentów rolnych oraz przetwórców rolno-spożywczych, do wypełnienia ankiety nt. wpływu pandemii COVID-19 na podmioty funkcjonujące w łańcuchu dostaw produktów rolno-spożywczych.
Z opublikowanego sprawozdania wynika, że handel produktami rolno-spożywczymi w UE utrzymywał się na wysokim poziomie w okresie od stycznia do lipca 2020 r., w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku.
W okresie od stycznia do września br. ceny jaj konsumpcyjnych zmniejszyły się o 15%, co było głównie konsekwencją mniejszego wolumenu eksportu.