Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
W ostatnich dziesięcioleciach na całym świecie obserwujemy wyraźny wzrost liczby osób chorujących na otyłość. Zgodnie z najnowszym raportem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2022 roku problem otyłości dotyczy aż 60% dorosłych Europejczyków, a nadwaga (w tym otyłość) dotyka 4,4 mln dzieci poniżej 5 roku życia. Stanowi to 7,9% wszystkich dzieci w tej grupie wiekowej. Przyczyny światowej epidemii otyłości przypisuje się głównie siedzącemu trybowi życia, niedostatecznej aktywności fizycznej wraz z nadwyżką energii pochodzącej z pożywienia. Istotne znaczenie może mieć również upowszechnienie tzw. „diety zachodniej”, czyli nadmiernego spożycia tłuszczu ogółem, tłuszczów zwierzęcych, cukrów rafinowanych i żywności wysokoprzetworzonej. Natomiast badania naukowe wskazują, że poza predyspozycjami genetycznymi i stylem życia, istotną rolę w rozwoju otyłości mogą odgrywać także chemiczne zanieczyszczenia środowiskowe występujące powszechnie m.in. w żywności. Związki te określane są mianem „obesogenów”, ponieważ poprzez bezpośrednie (np. zwiększenie liczby komórek tłuszczowych), jak i pośrednie mechanizmy (np. modulowanie apetytu, zmianę tempa metabolizmu oraz zaburzenia mikrobioty jelitowej) mogą sprzyjać zwiększaniu masy ciała.
Intensywny rozwój przemysłu związany jest z uwalnianiem do środowiska dziesiątek tysięcy antropogenicznych chemikaliów, a każdego roku na rynek wprowadzanych jest nawet 2000 nowych związków syntetycznych. Ważną drogą narażenia ludzi na obesogeny jest spożycie żywności oraz napojów zawierających środowiskowe zanieczyszczenia. Źródłem zanieczyszczeń żywności jest zarówno rolnictwo (pestycydy), materiały mające kontakt z żywnością (bisfenole, ftalany, PFOA), zanieczyszczenia antropogeniczne gleb, wody (PCB, PBDE, metale ciężkie, cyny organiczne, alkilofenole), jak i przetwórstwo spożywcze (benzo[a]piren). Z drugiej strony, niektóre obesogeny występujące w żywności mają naturalne pochodzenie związane z aktywnością wulkaniczną, wietrzeniem skał, gleb oraz erozją (metale ciężkie i metaloidy). Poza zanieczyszczeniami środowiskowymi, które nieumyślnie dostają się do łańcuchów pokarmowych toczy się również trudna debata. Dotyczy ona niektórych dodatków do żywności posiadających status GRAS (Ogólnie Uznawane za Bezpieczne), które mogą działać jak obesogeny. Chociaż mają długą historię bezpiecznego stosowania większość z nich nigdy nie została przetestowana pod kątem ich wpływu na metabolizm i rozwój otyłości. Badania in vivo i in vitro pokazują, że niektóre sztuczne słodziki, konserwanty czy glutaminian sodu (MSG) mogą sprzyjać akumulacji lipidów.
Badania pokazują, że przeciętny posiłek może zawierać mieszankę wielu różnych związków chemicznych, z których niektóre mogą mieć właściwości sprzyjające rozwojowi otyłości. Konsumpcja tych mieszanin przez całe życie prowadzi tym samym do chronicznego i jednoczesnego narażenia ludzi na te związki. Jednak tradycyjne podejście toksykologiczne i przepisy skupiają się na ocenie bezpieczeństwa pojedynczych substancji z prawie całkowitym pominięciem mieszanin, które mogą działać synergistycznie, prowadząc do tzw. „efektu koktajlu”. Oznacza to, że mieszaniny chemikaliów mogą mieć silniejsze działanie, niż poszczególne substancje podawane w takich samych dawkach. Ponadto, oceniając ryzyko zanieczyszczenia żywności, należy wziąć pod uwagę, że niektóre związki ulegają przemianom chemicznym podczas przetwarzania żywności (np. gotowania, smażenia i pieczenia). Część z nich może ulegać degradacji, podczas gdy inne pozostają stabilne. Dodatkowo niektóre związki zaliczane do grupy obesogenów mają również tendencję do bioakumulacji w tkance tłuszczowej (np. POP).
Należy zauważyć, że obesogeny są stosunkowo nowym obszarem badań, a możliwe mechanizmy ich działania są wciąż słabo poznane. Większość dostępnych badań dotyczących zarówno zanieczyszczeń, jak i dodatków do żywności opiera się głównie na wykorzystaniu linii komórkowych lub zwierząt laboratoryjnych. Podsumowując, dalsze badania eksperymentalne i epidemiologiczne są niezbędne do realnego określenia stopnia udziału obesogenów w światowej epidemii otyłości.
Literatura
[1] Yadav HM, Jawahar A. Environmental Factors and Obesity. 2022 May 2. In: StatPearls [Internet]. Treasure Island (FL): StatPearls Publishing; 2022 Jan–. PMID: 35593850.
[2] Gupta R, Kumar P, Fahmi N, Garg B, Dutta S, Sachar S, Matharu AS, Vimaleswaran KS. Endocrine disruption and obesity: A current review on environmental obesogens. Current Research in Green and Sustainable Chemistry. 2020 Jun;3:100009. doi: 10.1016/j.crgsc.2020.06.002. Epub 2020 Jun 30. PMCID: PMC7326440.
[3] Kladnicka I, Bludovska M, Plavinova I, Muller L, Mullerova D. Obesogens in Foods. Biomolecules. 2022 May 9;12(5):680. doi: 10.3390/biom12050680. PMID: 35625608; PMCID: PMC9138445.
[4] Simmons AL, Schlezinger JJ, Corkey BE. What Are We Putting in Our Food That Is Making Us Fat? Food Additives, Contaminants, and Other Putative Contributors to Obesity. Curr Obes Rep. 2014;3(2):273-285. doi:10.1007/s13679-014-0094-y.
Autorzy | |
---|---|
mgr inż. Michał Wójcicki Technolog żywności ze specjalizacją biotechnologia i mikrobiologia żywności. Ukończył studia podyplomowe z biologii molekularnej oraz zarządzania antybiotykami. Doktorant w Instytucie Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego im. prof. W. Dąbrowskiego - Państwowym Instytucie Badawczym, gdzie w Pracowni Biotechnologii i Inżynierii Molekularnej Zakładu Mikrobiologii prowadzi badania dotyczące wykorzystania bakteriofagów w przemyśle spożywczym. |
|
mgr Paulina Średnicka Mikrobiolog, biolog molekularny. Doktorantka szkoły doktorskiej AgroBioTech PhD prowadząca badania dotyczące interakcji między mikrobiotą jelitową człowieka a związkami endokrynnie czynnymi. Absolwentka Uniwersytetu Łódzkiego na kierunku biotechnologia ze specjalnością mikrobiologiczną. Zainteresowania naukowe dotyczą toksykogenomiki i wpływu ksenobiotyków na mikrobiotę jelitową. |
|
mgr inż. Paulina Emanowicz Mikrobiolog w Instytucie Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego im. prof. W. Dąbrowskiego w Warszawie. Doktorantka w Szkole Doktorskiej „AgroBioTech PhD” w Warszawie, gdzie prowadzi badania dotyczące oceny biologicznego potencjału bakterii probiotycznych następnej generacji w neutralizacji obesogennej aktywności zanieczyszczeń chemicznych żywności. |
Przeczytaj także
Mikrobiota jelitowa to złożony ekosystem bilionów komórek drobnoustrojów, takich jak: bakterie, archeony i eukarionty. Wśród organizmów zasiedlających jelita znajdują się również cząstki wirusowe. Mikrobiota jelitowa jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka i bierze udział w wielu procesach metabolicznych, w tym biosyntezie witamin, aminokwasów, krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, uczestniczy w rozwoju układu immunologicznego czy stanowi barierę ochronną przed patogenami.
Piwo jest jednym z najczęściej spożywanych napojów alkoholowych. Jednak na przestrzeni ostatnich lat, na całym świecie obserwuje się dynamiczny rozwój rynku piw bezalkoholowych. Piwo bezalkoholowe ma dużo do zaoferowania. Każdy może znaleźć to „coś” dla siebie według upodobań i preferencji, bo piwo bezalkoholowe bezspornie wygrywa z każdym sokiem owocowym czy słodkim napojem gazowanym pod wieloma względami.
Temat alergenów jest bardzo złożony, ale i niezmiernie ważny. Nieprawidłowe oznakowanie lub błędna deklaracja o alergenach mogą mieć poważne skutki, przede wszystkim dla zdrowia konsumenta, ale również dla producentów. Zapewnienie konsumentom żywności całkowicie bezpiecznej (w rozumieniu: wolnej od alergenów) nie jest w tej chwili możliwe. Niezbędne są dalsze badania i analiza skali problemu przez wielu specjalistów z różnych środowisk – żywieniowców, lekarzy, restauratorów – celem zapewnienia bezpieczeństwa konsumentom.