Produkty mleczarskie z Polski jadą na Ukrainę

W pierwszych ośmiu miesiącach 2020 r. wartość eksportu produktów mleczarskich z Polski na Ukrainę była znacząco większa niż przed rokiem. W sprzedaży na rynek ukraiński dominowały sery i masło, które stanowiły blisko 90% całkowitej wartości eksportu.

Produkty mleczarskie z Polski jadą na Ukrainę

Według danych Eurostat, w pierwszych ośmiu miesiącach 2020 r. wartość eksportu produktów mleczarskich z Polski na Ukrainę była o 225% większa niż w analogicznym okresie przed rokiem i wyniosła 80,8 mln EUR. Oznacza to, że Ukraina stała się największym, pozaunijnym odbiorcą produktów mleczarskich z Polski (wyprzedzając Chiny) i trzecim największym ich odbiorcą ogółem (po Niemczech i Czechach). Sprzedaż produktów mleczarskich na rynek ukraiński wzrosła również z pozostałych krajów UE, jednak w mniejszym stopniu (o 90%), niż z Polski. Tym samym, w analizowanym okresie udział naszego kraju w całkowitej sprzedaży produktów mleczarskich z UE na Ukrainę zwiększył się z 37 do ponad 50%.

Wartość eksportu najważniejszych kategorii produktów mleczarskich z Polski na Ukrainę (tys. t)

Źródło: Opracowanie BNP Paribas na podstawie danych Eurostat

Boom na sery i masło

Najważniejszą pozycją w eksporcie produktów mleczarskich z Polski na Ukrainę były sery dojrzewające, które stanowiły 50% wartości (40,4 mln EUR) całkowitego eksportu produktów mleczarskich. Ich wolumen w pierwszych ośmiu miesiącach 2020 r. wyniósł 10,7 tys. t i był o 211% większy niż w analogicznym okresie 2019 r., a wartość wzrosła o 208%. Dodając do serów dojrzewających, sery świeże i topione, okazuje się, że ich wartość stanowiła 70% całkowitego eksportu produktów mleczarskich.

Większego znaczenia, szczególnie w okresie wiosennego nasilenia pandemii, nabrała też sprzedaż masła, którego wolumen eksportu wyniósł 4,8 tys. t wobec zaledwie 0,2 tys. t przed rokiem. Wartość eksportu masła wyniosła 14,9 mln EUR wobec 0,6 mln EUR w pierwszych ośmiu miesiącach 2019 r.

Wolumen eksportu najważniejszych kategorii produktów mleczarskich z Polski na Ukrainę (tys. t)

Źródło: Opracowanie BNP Paribas na podstawie danych Eurostat

Mniejsza dostępność mleka i wzrost popytu

Jednym z powodów wzrostu popytu importowego ze strony Ukrainy była mniejsza dostępność surowca u naszego wschodniego sąsiada, co w konsekwencji przełożyło się na mniejsze zdolności przetwórcze zakładów mleczarskich. Według danych Urzędu Statystycznego Ukrainy w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. produkcja mleka w tym kraju zmniejszyła się o 4% do 7,6 mld l. Po stronie przetwórstwa zmniejszyła się produkcja masła (o 3,0 tys. t, r/r) oraz serów dojrzewających (o 4,6 tys. t, r/r). Wzrosła natomiast produkcja pozostałych kategorii serów – świeżych o 4,4 tys. t (r/r), a topionych o 1,5 tys. t (r/r). Biorąc pod uwagę całkowity przyrost importu masła (wg CLAL o 7,1 tys. t) oraz serów i twarogów (o 17 tys. t), przy mniejszym ich eksporcie, można wnioskować, że popyt na produkty mleczarskie zwiększył się.

Czy to jednorazowy sukces?

Ze względu na bliskość rynku, upodobania kulinarne i smakowe, rynek ukraiński jest naturalnym kierunkiem eksportu produktów mleczarskich z Polski. Wzrost popytu na produkty z naszego kraju może być po części związany z powrotem Ukraińców mieszkających w Polsce do swojego kraju, związany z COVID-19. Mogli oni poszukiwać produktów, które już dobrze znają z polskich sklepów oraz przekonać rodaków do naszych wyrobów. Spełnienie unijnych standardów w zakresie produkcji sprawia, że wyroby z Polski postrzegane są jako produkty premium, z przy tym są konkurencyjne cenowo. To wszystko pozwala mieć nadzieję, że tegoroczny sukces, może przerodzić się w trwały wzrost zainteresowania polskimi produktami na rynku ukraińskim.

Źródło: www.agronomist.pl