Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Ceny rzepaku w Polsce i w Europie jeszcze nigdy nie były tak wysokie. Obecna sytuacja, to wynik niskiej podaży nasion rzepaku w Europie oraz rosnących cen roślin oleistych na świecie, podążających w ślad za wysokimi cenami ropy naftowej. Jak będą zachowywać się notowania rzepaku w najbliższych miesiącach?
Ceny rzepaku najwyższe w historii
Ceny rzepaku na paryskiej giełdzie MATIF od początku marca 2021 r. utrzymują się na poziomie około 520 euro/t, z rekordowym wynikiem 528,75 euro/t, odnotowanym 8 marca. Polskie ceny podążały w ślad za notowaniami giełd europejskich – za tonę nasion rzepaku w skupie płaci się już regularnie ok. 2300-2500 zł. Dla porównania, w marcu 2020 r. notowania rzepaku na MATIF-ie były o prawie 200 euro niższe, a jeszcze w połowie stycznia – o 100 euro niższe niż obecnie. Różnice cen w Polsce są podobne – przed rokiem za tonę rzepaku w polskich punktach skupu płaciło się ok. 1500-1600 zł, a w pierwszych tygodniach bieżącego roku – ok. 1900-2000 zł.
UE: mniejsza produkcja rzepaku, większy import canoli
Wzrost europejskich cen jest związany z bardzo niskim poziomem podaży rzepaku w Unii Europejskiej. Od kilku lat obserwujemy sukcesywne spadki zbiorów rzepaku w UE, w ubiegłym roku jeszcze spotęgowane suszami we Francji i Niemczech. Według danych USDA, unijna produkcja rzepaku w sezonie 2020/21 wyniosła ok. 16,8 mln t, wobec 22,2 mln t trzy sezony wcześniej (spadek o 24,3%). Według informacji Sparksa, w związku z wyraźnie napiętym bilansem rzepaku w UE, import canoli (kanadyjskiej odmiany rzepaku, różniącej się właściwościami od europejskiej) w sezonie 2020/21 wyniesie rekordowe 6,6 mln, wobec 6,1 mln ton sprowadzonych sezon wcześniej.
Ceny roślin oleistych związane z ceną ropy naftowej
Ceny canoli, ale też innych surowców oleistych (np. oleju palmowego czy kompleksu sojowego) odnotowywały w ostatnich miesiącach nawet większe wzrosty niż ceny rzepaku. Od lipca 2020 r. te ostatnie zyskały ok. 40%, podczas gdy ceny oleju palmowego wzrosły o połowę, a canoli o ¾. Wysoki poziom cen roślin oleistych jest związany ze wzrostem cen ropy naftowej na giełdach światowych, który wspiera ceny olejów roślinnych. W związku z tym, pomimo bardzo wysokich cen nasion, marże przetwórcze wciąż są atrakcyjne.
Spadek cen po zbiorach nie będzie znaczący?
Kontrakty terminowe na MATIF-ie z połowy marca wskazują na prognozowany spadek cen rzepaku po nadchodzących zbiorach. Kontrakty z dostawą na sierpień i listopad utrzymują się na poziomie ok. 440-450 euro/t. Prognozowany przez rynki spadek wyniósłby więc ok. 15% i zniwelowałby tylko część wzrostów, których świadkami byliśmy w ostatnich miesiącach – w ostatnich latach ceny rzepaku najczęściej wahały się w granicach 350-400 euro/t. W związku z tym, również w przyszłym sezonie ceny w Polsce mogą znacząco przekraczać wieloletnią średnią (1500-1700 zł/t) i utrzymywać się bliżej poziomu 2000 zł/t.
Źródło: www.agronomist.pl
Przeczytaj także
IJHARS przeprowadziła kontrolę znakowania słonych przekąsek (typu chipsy, chrupki, paluszki, krakersy, orzeszki). Objęto nią łącznie 80 podmiotów, w tym 58 sklepów i 22 producentów.
IJHARS przeprowadziła kontrolę jakości handlowej przetworów zbożowych (mąk, kasz, ryżu, płatków i innych produktów zbożowych śniadaniowych). Objęto nią łącznie 108 podmiotów, w tym 59 producentów i 49 sklepów.
Rząd Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej (UK) ogłosił 11 marca br. zmianę harmonogramu wdrożenia procedur kontroli produktów rolno-spożywczych na granicy UE – UK.