Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Starając się zmniejszać wpływ na środowisko, producenci żywności wychodzą naprzeciw nadchodzącym unijnym regulacjom w dziedzinie opakowań. Świetnym przykładem jest wykorzystanie przez firmę Tarczyński folii stretch zawierającej 30 proc. materiału pochodzącego z recyklingu do pakowania palet z produktami.
- Z folią stretch z zawartością recyklatu zetknąłem się po raz pierwszy kilka lat temu na targach opakowaniowych. Skontaktowałem się w tej sprawie z naszym dotychczasowym producentem folii stretch, a jednocześnie zacząłem szukać innych firm, które taki rodzaj folii stretch dostarczają. W ten sposób znalazłem firmę Ergis, która oferowała odpowiadający nam produkt – wspomina Miłosz Dąbrowski, Kierownik Działu Technologii Opakowań.
Chodzi o stale rozwijaną gamę produktów ERGIS Greenstretch®. Jak wyjaśnia Jarosław Ciświcki, Dyrektor Handlowy ERGIS S.A., są to folie zaprojektowane zgodnie z zasadami gospodarki o obiegu zamkniętym. Zawierają minimum 30 proc. surowca pochodzącego z recyklingu i jednocześnie zachowują wysokie parametry użytkowe takie jak wydajność, rozciągliwość i odporność na przebicie.
W 2022 roku, przed wprowadzeniem nowego materiału firma Tarczyński przez około dwa miesiące testowała nowy materiał opakowaniowy na różnych stanowiskach produkcyjnych. Nowa folia (a dokładnie jej dwa rodzaje) musiała zdać egzamin przy ręcznym i maszynowym pakowaniem palet. Badania obejmowały m.in. próby transportowe, które sprawdzały stabilność i trwałość palet opakowanych w nowy stretch.
- Gdy nasi pracownicy testowali nowy materiał okazywało się, że nie stwierdzali większych różnic w porównaniu z tradycyjnym stretchem. Nietrudno było ich więc przekonać, że warto wprowadzić to rozwiązanie – mówi Miłosz Dąbrowski i zauważa, że zastosowanie folii stretch z recyklatem wiąże się z minimalnie wyższymi kosztami finansowymi, ale jednocześnie przynosi konkretne korzyści dla środowiska – zagospodarowywane zostają tony surowca, w większości będącego pozostałością po produkcji opakowań. – Jest to w zgodzie z naszą strategią społecznej odpowiedzialności biznesu i codzienną troską o środowisko, widoczną choćby w zaangażowanie w ochronę pobliskiej Doliny Baryczy. Jako lider na rynku czujemy się zobowiązani do dawania przykładu innym w tej dziedzinie.
W 2023 roku firma Tarczyński kupiła prawie 45 ton stretchu ręcznego, z czego blisko półtora tony stanowił recyklat. Z tego blisko 1,1 tony przypadło na recyklat poprodukcyjny (tzw. PIR), a ok. 300 kg na pokonsumencki (tzw. PCR). W tym samym roku do pakowania maszynowego firma wykorzystała ok. 29 ton stretchu, z czego blisko dziewięć ton stanowił recyklat postindustrialny.
Recyklaty w opakowaniach będą obowiązkowe
Działania firmy Tarczyński wychodzą naprzeciw wymaganiom, które na producentów nałoży wchodząca niebawem w życie unijne rozporządzenie PPWR (skrót od angielskiego Packaging and Packaging Waste Regulation), która ureguluje unijny rynek opakowań.
- Nowe przepisy określać będą, w jakiej części dane opakowanie z tworzywa sztucznego wyprodukowane ma być z surowców pochodzących z recyklingu. W przypadku folii stretch wykorzystywanej do pakowania palet udział ten wynosić ma co najmniej 35 proc. w roku 2030 i co najmniej 65 proc. w roku 2040. Co istotne, uznawany będzie wyłącznie recyklat pochodzący z recyklingu odpadów pokonsumenckich z tworzyw sztucznych, tzw. PCR. – mówi Jasmina Solecka, prezes stowarzyszenia Natureef, zrzeszającego wiodących polskich producentów opakowań, żywności oraz firmy z branży recyklingowej. Stowarzyszenie, które edukuje przedsiębiorców w dziedzinie wymogów, jakie będą ich czekać w związku z PPWR dostrzega przy tym, że wiele firm jest nie do końca są świadomych, że wymogi te pojawią się tak niedługo.
- Firmy chętnie testują nowe rozwiązania w dziedzinie opakowań, ale koncentrują się na tym, żeby opakowania nadawały się do recyklingu, zapominając, że zawartość odpowiedniej ilości surowca pochodzącego z recyklingu za chwilę też będzie kluczowa – zauważa Marcelina Szweda, kierownik działu jakości w Pałuckiej Drukarni Opakowań, która projektuje i wdraża innowacyjne opakowania zawierające różnego rodzaju recyklaty. Z jej obserwacji wynika, że szybsze przystosowanie się do wymogów wymuszają duże sieci handlowe, komunikując, że mile widziane jest, gdy zawartość recyklatu, tam, gdzie jest to możliwe, jest na odpowiednim poziomie. Tworzeniu nowych opakowań zawierających PCR towarzyszy obecnie sporo wyzwań: - Dostępność regranulatu postkonsumenckiego na rynku jest mała. Duże marki spożywcze kontraktują u producentów duże jego ilości. W perspektywie najbliższych dwóch lat sytuacja wygląda w ten sposób, że mamy gotowe rozwiązania wykorzystujące PCR, ale co z tego, jeśli finalnie tego surowca nie będzie można kupić? Kolejna kwestia to różnica w cenie recyklatu w porównaniu z surowcem pierwotnym. Zawartość recyklatu PCR w opakowaniu może podnieść jego cenę nawet o 100%, jest to zależne od jego procentowej zawartości w opakowaniu. Spodziewamy się jednak, że wraz ze wzrostem zapotrzebowania ceny będą spadać.
Przeczytaj także
Wchodzące niebawem w życie rozporządzenie PPWR, które na nowo ureguluje unijny rynek opakowań definiuje i określa obowiązki ich wytwórców, dostawców, importerów i dystrybutorów. Przedsiębiorcy, który działają na tym rynku muszą wiedzieć, do której grupy należą i do czego będą zobowiązani. Nie zawsze jest to jasne, tym bardziej, że granice między poszczególnymi kategoriami są cienkie.
Od 1 lipca przedsiębiorcy sprzedający napoje lub posiłki w jednorazowych kubkach lub pojemnikach muszą zapewnić klientom alternatywne, przyjaźniejsze środowisku opakowania, które pomogą ograniczyć ilość plastikowych odpadów, np. wprowadzając system własnych, wielorazowych opakowań zwrotnych.
W Unii Europejskiej powstaje co roku ok. 80 mln ton odpadów opakowaniowych. Ich ilość zmniejszyć mają ograniczenia i wymagania, które na producentów nałoży wchodzące niebawem w życie rozporządzenie PPWR. Ale już teraz wiele polskich firm wdraża rozwiązania pozwalające na redukcję masy wprowadzanych na rynek materiałów opakowaniowych.