Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Zanieczyszczenia w czarnym plastiku
Nowe badanie wskazuje, że szkodliwe pierwiastki, takie jak brom, antymon i ołów, mogą przenikać do materiałów, które mają kontakt z żywnością, a także do innych produktów codziennego użytku, ze względu na wykorzystanie odpadów z urządzeń elektronicznych jako źródła czarnego plastiku. Substancje te stanowią część materiałów barwiących i ognioodpornych stosowanych do produkcji takich sprzętów, jak laptopy czy odtwarzacze muzyczne. Potencjalnie niebezpieczne pierwiastki pozostają w tych urządzeniach przez cały czas ich użytkowania, a także później, gdy zostają przeznaczone do recyklingu.
Nieefektywna segregacja
Zespół Andrew Turnera z Uniwersytetu w Plymouth w Wielkiej Brytanii wykazał, że rosnące zapotrzebowanie na czarny plastik, w połączeniu z nieefektywną segregacją odpadów elektronicznych, powoduje wprowadzanie zanieczyszczonych materiałów do ponownego użytku. Jest to w dużej mierze związane z faktem, że recykling tego typu odpadów sprawia trudności, m.in. ze względu na niewielką wrażliwość czarnych barwników na promieniowanie podczerwone, które powszechnie stosowane jest w miejscach sortowania plastików.
Brom i ołów w opakowaniach spożywczych?
W badaniu brytyjskich naukowców zastosowano spektrometrię XRF w celu zmierzenia poziomów różnych substancji w ponad 600 produktach z czarnego plastiku, w tym ubraniach, zabawkach, artykułach biurowych, pojemnikach, sprzętach elektronicznych i, co najbardziej niepokojące, w produktach mających styczność z żywnością. Jednym ze składników używanych w produkcji urządzeń elektronicznych, wykorzystywanym jako substancja ognioodporna, jest brom, którego użycie wiąże się często z dodatkowym zanieczyszczeniem ołowiem. Obecność obydwu tych pierwiastków stwierdzono jednak również w innych czarnych produktach, w których nie powinny się one znaleźć.
Przekroczone limity
W dużej liczbie analizowanych produktów zawartość bromu była tak wysoka, że w części przypadków istniało ryzyko przekroczenia dopuszczalnych prawem limitów – w niektórych zabawkach, pojemnikach i artykułach biurowych stwierdzono poziomy przekraczające ustalone normy dla sprzętów elektronicznych. Turner zaznacza, że uzyskane przez jego zespół rezultaty świadczą o potencjalnym zagrożeniu nie tylko dla zdrowia ludzkiego, ale również dla środowiska wodnego, ponieważ zanieczyszczone bromem i ołowiem plastiki mogą przedostawać się do wód, co naraża na ich działanie wiele gatunków zwierząt.
Źródło:
https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0160412018302125?via%3Dihub
Przeczytaj także
Naukowcy apelują o wprowadzenie standardów bezpieczeństwa mikrobiologicznego w soli morskiej, by przeciwdziałać potencjalnym zanieczyszczeniom żywności.
Nowe badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Binghamton w Nowym Jorku wskazuje, że opakowania żywności mogą negatywnie wpływać na funkcjonowanie układu trawiennego. Jak mówi Gretchen Mahler, adiunkt na Wydziale...
Jak donosi organizacja non-profit Clean Label Projekt, żywność dla niemowląt będąca w obrocie na rynku amerykańskim, zawiera zanieczyszczenia chemiczne, stanowiące poważne zagrożenie dla zdrowia.