W 2020 r. światowa produkcja mięsa zmniejszy się, pomimo wzrostu wolumenu eksportu – wszystkiemu winny COVID-19 i choroby zwierząt

Według najnowszych prognoz OECD-FAO (Food Outlook) światowa produkcja mięsa w 2020 r. zmniejszy się o 1,7% r/r, głównie ze względu na choroby zwierząt, zakłócenia rynku związane z COVID-19 oraz skutki suszy. Międzynarodowy handel mięsem prawdopodobnie odnotuje umiarkowany wzrost, ale znacznie wolniejszy niż w 2019 r., w dużej mierze podtrzymywany przez wysoki import z Chin.

Przyczyny spadku światowej produkcji mięsa

Według OECD-FAO w 2020 r. światowa produkcja mięsa wyniesie 333 mln t (c.w.e.), czyli o 1,7% mniej w relacji rocznej. Spadek ten wynika głównie ze zmniejszenia produkcji wieprzowiny (101 mln t, -8% r/r) ze względu na dalsze rozprzestrzenianie się ASF w Azji. Produkcja mięsa wołowego prognozowana jest na 72 mln t, czyli o 0,8% mniej r/r, co jest spowodowane mniejszą produkcją w Stanach Zjednoczonych i Australii. Z kolei w przypadku globalnej produkcji mięsa drobiowego prognozowany jest wzrost o 2,4% do 136,8 mln t. Wzrost ten jest jednak o połowę mniejszy niż przed rokiem.

Dynamiczne zmiany produkcji mięsa w Europie i poza nią

W ujęciu geograficznym spadek produkcji mięsa w największym stopniu może dotyczyć Chin, USA, Wietnamu, Indii, Australii, Filipin i Turcji. Z kolei umiarkowany wzrost prognozowany jest w przypadku Brazylii, UE-27, Wielkiej Brytanii, Rosji oraz Meksyku.

Wpływ chorób na sektor mięsa

Spadek globalnej produkcji mięsa jest konsekwencją nie tylko chorób zwierząt (ASF, grypa ptaków) w wybranych krajach, ale również ogólnoświatowej epidemii COVID-19. Restrykcje społeczne, związane z koronawirusem doprowadziły do niedoboru siły roboczej w rzeźniach i zakładach przetwórczych, zmuszając niektóre przedsiębiorstwa na świecie do zamknięcia. Spowodowało to zakłócenia w całym łańcuchu dostaw, przyczyniając się do spadku cen skupu żywca.

Spadek popytu powodem strat

COVID-19 przyczynił się również do zmian po stronie światowego popytu na mięso. Konieczność zachowywania dystansu, przebywania w domu, zamknięcie szkół, a także restauracji przełożyły się na zmniejszenie sprzedaży usług gastronomicznych. Doprowadziło to do nadmiernej podaży mięsa na rynku, która tylko częściowo została zrekompensowana przez wzrost sprzedaży detalicznej. Strata związana ze spadkiem sprzedaży usług gastronomicznych była szczególnie dotkliwa w przypadku krajów wysoko zurbanizowanych, o wysokim poziomie konsumpcji poza domem oraz dużym udziale usług turystycznych. Zmiany te znalazły swoje odzwierciedlenie nie tylko w mniejszej produkcji, ale i mniejszej wymianie handlowej.

Prognozy na 2020 r.

W 2020 r. globalny handel mięsem prognozowany jest na 37 mln t., czyli o 2,4% więcej r/r. Jest to jednak znaczne mniejszy wzrost niż przed rokiem (6,8%). Wynika on w całości ze wzrostu handlu mięsem wieprzowym (+11,2%), który napędzany jest głównie przez Chiny (+24%). W przypadku pozostałych gatunków mięsa oczekiwany jest spadek wolumenu eksportu.

Konsekwencje w postaci zmian cen

Taka sytuacja popytowo-podażowa wpływa na obniżki cen mięsa. Od stycznia do maja br. indeks cen mięsa FAO zmniejszył się 16 punktów (8,6%) do 168, tym samym osiągając najniższy poziom od marca 2019 r. Niższe ceny nie przełożą się jednak na wzrost światowego spożycia mięsa, które ze względu na spadek siły nabywczej konsumentów, zmniejszy się o 2,8% (r/r) i wyniesie około 42,4 kg per capita, wobec 43,6 kg per capita przed rokiem.

Źródło: www.agronomist.pl