Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Przez bardzo długi okres czasu IFS kazał nam czekać na kolejną wersję wiodącego standardu dla branży spożywczej. Ale oto jest! Ukazała się wersja robocza tak długo oczekiwanej wersji 7, która została upubliczniona do konsultacji publicznych. O nowym wydaniu wspominało się już praktycznie od ponad 2 lat. W międzyczasie pojawiła się wersja 6.1 a teraz? No właśnie – wydanie 7. Co się tak właściwie zmieni i czym nas właściciele standardu zaskoczą? Na te pytania w poniższym artykule odpowiada Pan Michał Kundzicz, trener IFS, Food Business Service Manager oraz auditor wiodący TÜV SÜD Polska.
Na początek – struktura normy. Została ona zmieniona i obejmować będzie osiem kluczowych rozdziałów. Została ona ciekawie podzielona, gdyż poza ogólnymi rozdziałami takimi jak: wprowadzenie, cel i zawartość protokołu, program integralności i stosowanie logo, reszta została podzielona zgodnie z procesem certyfikacji na części: przed, w trakcie i po audicie. Przyznam, że podejście jest interesujące. Czy się przyjmie – czas pokaże…
Pojawi się wymóg auditowania samych procesów operacyjnych tj. produkcji, magazynów, higieny, nadzoru nad szkodnikami, kontroli jakości, nadzoru nad laboratoriami itp. przez co najmniej połowę czasu spędzonego w audytowanej organizacji. Jest to zbliżenie się do wymagań znanych już z innego standardu BRC GS. Ważnym uściśleniem w wersji 7 będzie nomenklatura procesów zlecanych na zewnątrz w całości lub części. Ma to o tyle znaczenie, że tych pierwszych nie będzie można objąć zakresem certyfikacji, a jedynie te częściowo zlecone na zewnątrz będą mogły się znaleźć na certyfikacie.
Audity niezapowiedziane. W tym przypadku zgłoszenie ze strony audytowanej firmy będzie musiało nastąpić co najmniej 4 tygodnie przez rozpoczęciem okna audytowego. Po tym czasie, takiego auditu nie będzie można zrealizować.
Do tej pory IFS Food rozróżniał dwa rodzaje struktur firm: pojedynczy zakład produkcyjny oraz zakłady produkcyjne w wielu lokalizacjach. Od wersji 7 pojawią się dwie kolejne możliwości: zakład produkcyjny z wieloma podmiotami prawymi oraz zakład produkcyjny ze zdecentralizowaną strukturą. Ze względu na różnorodność biznesową, takie dodatkowe możliwości z pewnością znajdą swoje zastosowanie w rzeczywistości i będą korzystne dla certyfikowanych firm.
Modyfikacji uległ system oceny. Zmieniono mianowicie ocenę B z typowego odstępstwa na zgodność z potencjałem do doskonalenia. W takim układzie – zarówno dla oceny A jak i B nie byłyby wymagane ani korekty, ani działania korygujące. W pozostałych przypadkach już jak najbardziej. I tu pojawia się kolejny element, tj wymóg nie tylko działania korygującego, ale również korekty.
W częściach odnoszących się do wymagań dla jednostek akredytujących i certyfikujących nie ma zbyt wielu istotnych zmian. Te się pojawiają dopiero w części dotyczącej auditorów, weryfikatorów i trenerów. Podsumowując, stosunkowo łatwiej będzie uzyskać kwalifikację dla kategorii produktów: jajka, produkty złożone i karma dla zwierząt. Pojawiło się też kilka modyfikacji wymagań dla weryfikatorów, których ranga uległa wzmocnieniu. Wprowadzono pojęcie auditu zatwierdzającego nowego auditora. Interesujące jest również pojawienie się możliwości „przerwy w pracy auditora” ze względów zdrowotnych lub urlopu macierzyńskiego. Dzięki temu rozwiązaniu, auditor nie straci swoich kwalifikacji (oczywiście po spełnieniu kilku wymagań) w przypadku przerwy dłuższej niż 6 miesięcy przy założeniu maksymalnego okresu do 3 lat.
A co z wymaganiami? Według zapewnień zawartych w samej wersji roboczej, standard ma być mniej biurokratyczny. Stąd też część wymagań typowo dokumentacyjnych została całkowicie usunięta, a inne zostały ze sobą połączone. Pozwoliło to na redukcję ilości samych wymagań z 281 w wersji 6.1 do 237 w wersji 7. Sumarycznie wygląda to tak, że usunięto 23 wymagania, 39 połączono ze sobą w różnych konfiguracjach ale za to dodano 13 nowych. Nowe wymagania dotyczą takich tematów jak: struktura korporacyjna i przegląd zarządzania, outsoursing, pomieszczenia produkcyjne i magazynowe, ograniczanie ryzyka związanego z obcymi materiałami czy też identyfikowalność, zafałszowania żywności i obrona żywności.
Ze względu na fakt dostosowania IFS Food w wersji 7 do wymagań GFSI nie mogło zabraknąć w nowych wymaganiach kultury bezpieczeństwa żywności znanej już z innego standardu – BRC GS.
Czytając wymagania IFS można stwierdzić, że są one bardziej przejrzyste i czytelne, zwłaszcza dla certyfikowanych firm. Tym bardziej, że zawierają też konkretne przykłady a nie tylko suche wymagania. Niestety, podobnie jak w przypadku każdej zmiany wydania normy, część firm nie zdąży się dostosować do nowych wymagań i może spaść z poziomu wyższego na podstawowy (oba poziomy zostały utrzymane). Jest to tym bardziej prawdopodobne, iż po auditach testowych wykonanych wg nowej wersji w aż 30% firm wynik był niższy niż poprzednio i spadły do poziomu podstawowego.
Na koniec kilka słów o raporcie. Tu też jest kilka zmian. Są one bardziej istotne z punktu widzenia auditorów i sieci handlowych niż certyfikowanych firm, ale warto i o tym wspomnieć. Stworzono nową strukturę raportu uwzględniającą najczęściej czytane i najistotniejsze obszary takie jak zakres auditu, wynik ogólny, działania z poprzednich audytów i są one na samym początku. Pozostałe elementy są umieszczone w dalszej części raportu jako te, z mniejszym priorytetem: profil firmy, dane auditu, uczestnicy auditu itd, zgodnie z potrzebami sieci handlowych. Dla auditorów ważne będzie na pewno ustandaryzowanie pewnych elementów, jak np. profil firmy, który będzie teraz w formie tabeli tak, aby nie zapomnieć o uzupełnieniu wszystkich danych (a tego pilnować będzie już samo oprogramowanie AuditXpressX).
Na razie mamy wersję roboczą, ale zgodnie z przewidywaniami wersja ostateczna ma się pojawić w pierwszym kwartale 2020, ze względu na to, czas na obowiązkowe wdrożenie wynosi 12 miesięcy, wygląda na to, że pierwsze audity według wersji 7 zaczną się jeszcze w 2020 roku.
Podsumowując, wersja 7 nie zniszczyła dotychczasowego standardu IFS poprzez wprowadzenie zupełnie nowych wymagań lub ich drastyczną modyfikację wymagającą zupełnego przeorganizowania już certyfikowanych firm. Standard stał się bardziej czytelny, zwłaszcza biorąc pod uwagę wymagania, ale również samą strukturę. Jest więc to bardziej ewolucja niż rewolucja. Mnie osobiście takie podejście bardzo się podoba. Niestety w związku z bardzo licznymi komentarzami i uwagami z różnych stron odnoszącymi się do wersji roboczej, z pewnością nie jest ona ostateczną i wiele jeszcze się może zmienić.
Serdecznie zapraszamy do śledzenia naszej strony internetowej oraz profili w mediach społecznościowych, gdzie w najbliższym czasie ukaże sie informacja na temat spotkań z cyklu "Śniadanie z ekspertem" oraz szkoleń dotyczących tematu IFS Food wersja 7.
Przeczytaj także
Zgodnie z obietnicami właścicieli standardów BRC, złożonymi na Konferencji Jednostek Certyfikujących w 2018 roku, pojawiła się nowa wersja standardu przeznaczonego dla producentów opakowań.
Z dumą informujemy, że pierwszy zakład mleczarski pomyślnie przeszedł proces certyfikacji „Bez GMO” i ukończył go z wynikiem bardzo dobrym, a w dniu 28 maja 2019 r. w Pałacu Zamoyskich w Warszawie mieliśmy przyjemność wręczyć certyfikat „Bez GMO” Prezesowi Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Piątnicy - Panu Zbigniewowi Kalinowskiemu.
Co by było, gdyby zamiast zwierząt hodowlanych, ludzie zaczęli spożywać białko pochodzące z mięsa produkowanego metodą in vitro lub z owadów? Co by się stało, gdyby scalić wszystkie gospodarstwa w jedno i zautomatyzować ich pracę przy pomocy robotów lub połączyć najnowocześniejszą technologię hydroponiki z zaawansowanymi systemami hodowli ryb? Zgodnie z prognozami naukowców wprowadzenie takich rozwiązań w najbliższym czasie jest wysoce prawdopodobne.