Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
Możliwości technologiczne w zakresie wykorzystania papieru robią wrażenie. Internet obiegły m.in. zdjęcia i filmy prezentujące wykonane z papieru butelki napojów i piwa znanych marek. Czy papier może zastąpić plastik w branży opakowaniowej? Zapytaliśmy o to polskich producentów z tego sektora.
Papier może zastąpić tworzywo sztuczne w zastosowaniach niewymagających szczelności, wysokiej barierowości, odporności na warunki atmosferyczne itp. Natomiast nie jest wskazane zastępowanie tworzyw papierem w przypadku żywności przewidzianej do dłuższego przechowywania, zwłaszcza produktów zawierających tłuszcze, a także wyrobów wrażliwych na wilgoć i warunki atmosferyczne - mówi Małgorzata Szymczukiewicz, dyrektor ds. rozwoju KB Folie Polska Sp. z o.o. To firma, która rozwija z sukcesem dwa kierunki: nadaje własności tworzyw sztucznych opakowaniom wykonanym z papieru, natomiast opakowania z tworzyw sztucznych projektuje tak, aby nadawały się do ponownego przetwórstwa.
Anita Frydrych, Dyrektor Działu Rozwoju Technologii Tworzyw Sztucznych i Funduszy Unijnych w Korporacji KGL S.A. uważa, że standardowe tworzywa sztuczne powinny być zastępowane papierem (podobnie jak tworzywami kompostowalnymi) tylko w zastosowaniach, w których jest to konieczne - np. tam gdzie zbiórka i recykling standardowych tworzyw sztucznych jest bardzo utrudniony lub wręcz niemożliwy: - Tworzywa sztuczne, wbrew powszechnej opinii, są odpowiednimi materiałami do wytwarzania opakowań, a następnie do selektywnej zbiórki i recyklingu. Jeżeli opakowania są prawidłowo zaprojektowane, to odzysk tworzywa sztucznego i powtórne jego wykorzystanie możliwe jest w 100 proc.
Istnieje wiele opakowań, do wytwarzania których tworzywa sztuczne nadają się dużo lepiej niż papier. Opakowania z papieru, kartonu, tektury w formie czystej, niewzbogaconej, np. warstwami innych materiałów, nie sprawdzają się przy pakowaniu produktów płynnych lub półpłynnych oraz tłustych. Opakowania kartonowe pokrywane są warstwami (np. polietylenu), w celu uodpornienia opakowań papierowych na działanie wody i tłuszczu. W związku z tym, że opakowania tego typu są wielomateriałowe, pojawia się problem z ich selektywną zbiórką. Ze względu na różnorodność materiałową również recykling, separacja poszczególnych składowych takich opakowań jest utrudniona.
Tworzywo sztuczne spisuje się lepiej również przy pakowaniu żywności, która potrzebuje podczas pakowania np. atmosfery modyfikowanej czy ochronnej. Wygrywa też w przypadku produktów, które są delikatne oraz które musimy przetransportować w różnych warunkach (statek, samolot, czy wielodniowa podróż ciężarówką). Poza tym do wyprodukowania papieru są potrzebne drzewa, więc jeśli na siłę będziemy wypierać plastik i zastępować go papierem, to na koniec dnia zostaniemy bez drzew, które i co rok znikają w tysiącach hektarów podczas pożarów spowodowanych np. suszą, upałami lub też zachowaniem człowieka - mówi Piotr Świąć, dyrektor sprzedaży MFlex Sp. z o.o.
Niestety korzyści z zastępowania tworzyw sztucznych papierem są żadne. Ślad węglowy papieru jest kilkukrotnie wyższy niż tego z tworzyw sztucznych. Dodatkowo nikt nie mówi, ile wody jest potrzebne do produkcji papieru oraz jakie są problemy z jej oczyszczeniem. Przecież wszystkie papiernie umieszczone są nad rzekami, a to przekłada się na ogromnie ilości zużytej wody i produkowanych ścieków - wylicza Ewa Grudowska, prezes spółki Plast-Farb. Jej zdaniem do tworzyw sztucznych musimy podejść bardziej elastycznie: - Przecież tworzywa sztuczne możemy przerabiać kilka razy i jest to tanie, pod warunkiem selekcji tworzyw sztucznych i projektowaniem ich tak, aby były monomateriałowe.
Ale zakres stosowania papieru cały czas się rozszerza. Wiele firm pracuje nad nowymi rozwiązaniami w tym zakresie. W przypadku opakowań do żywności papier łączy się z foliami monomateriałowymi i z biomateriałów, co pozwala na wyeliminowanie dwu-, trzyskładnikowych folii. W opakowaniach przemysłowych główny nacisk kładzie się na wykonanie ich z materiałów wtórnych, czyli pochodzących z recyklingu.
Już w 2009 roku Coca-Cola po raz pierwszy przedstawiła butelkę PlantBottle w 30 proc. złożoną z surowców roślinnych. W 2015 zaprezentowano przełomową innowację: butelkę w całości wykonaną z naturalnych materiałów. Obecnie Coca-Cola zaproponowała butelkę papierową, ale posiadającą elementy tworzywowe: zakrętka i wewnętrzna warstwa opakowania, która bezpośrednio styka się z płynem. Wykorzystany w butelce tworzywo ma pochodzić wyłącznie z recyklingu. Należy jednak podkreślić, że nie wszystkie pomysły udaje się wdrożyć do praktyki przemysłowej - podkreśla Michał Sikorski, kierownik działu rozwoju badawczo-naukowego KB Folie Polska Sp. z o.o.
Ewa Grudowska pozostaje sceptyczna wobec praktycznego znaczenia tego typu innowacji: - Z papieru można zbudować samochód i samolot, są papiery transparentne, papiery które zatrzymują płyny – to nic nowego. Ale trzeba zadać pytanie: po co? Czy to będzie tańsze? Ekologiczne? Nie. Ale będzie modne, nowatorskie, wszyscy zaczną o tym mówić, każdy będzie chciał to zobaczyć i kupić. Dobra kampania reklamowa wmówi użytkownikom, że dbają o środowisko, gdy kupują wodę w pudełkach z papieru, podczas gdy mają w domu tańszą i zdrowszą wodę w kranie.
O tym, że papier w przeważającej ilości jest w stanie zastąpić tworzywo sztuczne, przekonana jest natomiast Patrycja Bylak, COO firmy RBECO, producenta opakowań z papieru i ekoproduktów: - Nowoczesne technologie i badania pokazują, że jesteśmy coraz bliżej wprowadzenia w pełni barierowego, ekologicznego papieru do wszystkich sektorów produkcyjnych. Z łatwością wyeliminuje on odpowiedniki z tworzyw sztucznych. Największym problemem jest nie sama jego eko-barierowość, a raczej technologiczne dopracowanie kwestii szczelności przy pakowaniu. Już teraz wiele firm decyduje się na częściową eliminację plastikowych elementów w opakowaniu na rzecz papierowych, biodegradowalnych odpowiedników. Nasza firma przekonała się, iż termozgrzewalny biocoat, którym powlekamy papiery, nadaje się idealnie do produkcji biodegradowalnego kubka. Po zakończeniu produkcji serii próbnej okazało się, że nie ma mowy o tym, aby takie opakowanie przeciekało. Daje to bardzo duże perspektywy dla wdrożenia tego rozwiązania do pakowania w sektorze spożywczym.
Co ciekawe, do produkcji papieru nie trzeba obecnie wykorzystywać drzew. Produkcja papieru nieustannie idzie do przodu, a postęp technologiczny pozwala wytwarzać papier na wiele różnych sposobów.
Coraz większą popularność zyskuje produkcja papieru bezdrzewnego, która po pierwsze jest nie tylko znacznie szybsza i tańsza, ale również w znacząco mniejszym stopniu ingeruje w środowisko aniżeli tradycyjna metoda. Główną różnicą pomiędzy standardowym papierem a jego bezdrzewną wersją jest brak ligniny, czyli głównego składnika drewna. W bardzo dużym stopniu zastępowany jest on tutaj celulozą, np. z eukaliptusa. Papier bezdrzewny wykazuje się ponadto znacznie dłuższą żywotnością. Ta innowacyjna metoda produkcji papieru staje się obecnie standardem w coraz większej liczbie nowoczesnych zakładów przemysłowych. Jest duża szansa, iż w najbliższej przyszłości zupełnie zdominuje ona rynek - uważa Patrycja Bylak.
Każde opakowanie, po które sięgamy w sklepie, musi jakoś zakończyć swój żywot. Co dzieje się z papierem, który trafia do segregacji?
Papier i tekturę segregujemy do niebieskich pojemników. Następnie są one kierowane na sortownię, gdzie będą dokładnie dzielone, oczyszczane i belowane. Opakowania z papieru i tektury są przetwarzane w procesach recyklingu materiałowego w papierniach. Hydropulper rozwłóknia stare opakowania w wodzie, a z długich włókien formowane są nowe wstęgi papierowe. Krótkie czy zrogowaciałe włókna celulozowe przelatują przez sita, są bezwartościowe dla papierni i trafiają wraz ze ściekami do zakładowych oczyszczalni. Stąd dla papierników są zupełnie nieprzydatne opakowania typu wytłaczanki na jajka robione z pulpy papierowej. Problemem z punktu widzenia ekoprojektowania są opakowania laminowane dwustronne, lakierowane lakierem UV, metalizowane czy barwione w masie, a także papiery wodoodporne. Takie opakowania do niczego się nie nadają oprócz odzysku energetycznego przez spalenie - wyjaśnia Marta Krawczyk z Rekopol S.A.
To niezwykle ciekawe obserwować innowacje w zakresie wykorzystania papieru do projektowania i produkcji opakowań, które zastępują plastik. Ale trudna droga wiodąca od prototypu do masowej produkcji w przypadku wielu zastosowań uzmysławia, jak wygodnym rozwiązaniem są opakowania z tworzyw sztucznych. Oraz jak duży efekt środowiskowy można jeszcze osiągnąć na etapie ich projektowania, produkcji (umożliwiającej recycling), usprawniając zbiórkę i segregację odpadów. Przy ogromnej skali wykorzystania plastikowych opakowań, takich rezultatów nie przyniesie na razie wprowadzenie na rynek papierowej butelki, która na dodatek, co potwierdzają nawet innowatorzy, nie obędzie się bez cienkiej warstwy (bio)tworzywa zabezpieczającego ją przed działaniem wilgoci.
Przeczytaj także
Słomkę plastikową trudno odróżnić od słomki z biodegradowalnego PLA. Jeżeli nie widać różnicy, to dlaczego z korzyścią dla środowiska nie zastąpić wszystkich plastików biotworzywami, które dają się kompostować lub są biodegradowalne?
Czy opakowania produktów, które codziennie kupujemy nadają się do dalszego przetworzenia? Czasami niełatwo to stwierdzić. Spojrzenie producentów opakowań oraz firm zajmujących się ich recyklingiem pozwala rozwiać część mitów na ten temat.
Wyobraźmy sobie, że łatwo psujące się owoce, warzywa i kwiaty zdecydowanie dłużej zachowują świeżość i mogą leżeć dłużej na sklepowych półkach. Wyobraźmy sobie jakie oszczędności to generuje oraz o ile mniej żywności zmarnuje się w skali globalnej. Uczestnicy projektu FreshInPac starają się urzeczywistnić tę ideę. Rezultaty ich prac są bardzo obiecujące.