Zapisz się do newslettera
Najważniejsze informacje dla branży spożywczej!
Zapisz się na newsletter FoodFakty i bądź na bieżąco:
2019 rok upłynął dość burzliwie, dostarczając obserwatorom i uczestnikom rynku mięsa wielu wrażeń. W sposób szczególny dotyczyło to mięsa czerwonego, natomiast w przypadku drobiu mogliśmy mówić o względnej stabilizacji.
Na rynku wołowiny 2019 r. rozpoczął się od tzw. afery leżakowej, związanej z wykryciem nieprawidłowości w jednym z zakładów mięsnych w Polsce. Odbiła się ona szerokim echem w mediach i miała wpływ na sytuację rynkową.
Jak wynika z danych MRiRW, ceny skupu żywca wołowego w 2019 r. (bez ostatnich 2 tyg.) przeciętnie wyniosły 6,18 zł/kg i były o blisko 9% niższe w relacji rocznej. W dużej mierze wynikało to ze zmniejszenia wolumenu eksportu mięsa wołowego z Polski. W okresie I-IX 2019 r. zagraniczni kontrahenci zakupili 284,3 tys. t świeżej i mrożonej wołowiny, czyli o ponad 7% mniej niż przed rokiem.
Początek 2019 r. na rynku wieprzowiny charakteryzował się niskimi cenami, jednak na przełomie marca i kwietnia 2019 r. nastąpił ich silny wzrost. Wysoki poziom utrzymał się do końca 2019 r., a w grudniu ceny osiągnęły wieloletnie rekordy. Jak wynika z danych MRiRW, przeciętnie, żywiec wieprzowy w 2019 r. skupowano po 4,97 zł/kg, czyli o 20% drożej w relacji rocznej i o 15% więcej w stosunku do średniej z lat 2014-2018. Główną przyczyną wzrostu cen na krajowym, a także unijnym rynku był wzrost importu produktów wieprzowych przez Chiny, gdzie w wyniku rozprzestrzeniania się ASF pogłowie trzody chlewnej zmniejszyło się o ponad jedną trzecią.
Wysoki poziom cen przyczynił się do znacznej poprawy opłacalności chowu trzody chlewnej. Z drugiej strony, w ostatnim kwartale 2019 r., nieoczekiwanie stwierdzono pierwsze przypadki ASF w województwie lubuskim, a następnie także wielkopolskim. Na dzień 23.12.2019 r., według GIW, w Polsce potwierdzono 2386 przypadków ASF u dzików i 48 ognisk u świń.
W obliczu wydarzeń, które miały miejsce na rynku mięsa czerwonego, można stwierdzić, że rynek drobiu charakteryzował się względną stabilnością. Polska umocniła pozycję europejskiego lidera produkcji mięsa drobiowego, zarówno w przypadku kurcząt brojlerów, jak i indyków. Warto jednak zaznaczyć, że zwiększanie produkcji, przy coraz większej konkurencji na głównych rynkach zbytu, powoduje coraz silniejszą presję na ceny. W 2019 r. kurczęta brojlery skupowano po 3,39 zł/kg, czyli o 1,4% taniej r/r. Z kolei w przypadku indorów odnotowano wzrost cen. Przeciętnie ceny wyniosły 5,79 zł/kg, czyli o ponad 13% więcej r/r. W coraz większym stopniu krajowy rynek drobiu uzależnia się od zagranicznych rynków zbytu, zwiększając udział eksportu w produkcji. W okresie I-X 2019 r. z Polski wyeksportowano 1,21 mln t mięsa i podrobów drobiowych, czyli o blisko 11% więcej niż przed rokiem.
Oczekujemy, że 2020 również może być rokiem wyzwań dla polskiej branży mięsnej, związanych m. in. z: ASF, Brexitem, wzrostem kosztów pracy, aspektami ekologicznymi, prawnymi środowiskowymi oraz etycznymi.
Źródło: agronomist.pl
Przeczytaj także
Ceny skupu drobiu na krajowym rynku kształtują się pod wpływem kilku kluczowych czynników. Wzrastająca produkcja krajowa, a także coraz większa konkurencja na rynkach zbytu działa w kierunku spadku cen. W pewnym stopniu spadki te są jednak ograniczane przez wzrost wolumenu eksportu, a także konsumpcji krajowej.
W połowie listopada br. potwierdzono przypadki ASF w województwie lubuskim. Choroba ta zbliża się do polskiego zagłębia produkcji trzody chlewnej, a także do granicy z Niemcami.
Ceny skupu żywca wołowego w Polsce na początku listopada br. były o ponad 10% niższe w relacji rocznej, co w znacznym stopniu jest konsekwencją mniejszego wolumenu eksportu, a także sytuacji na rynku unijnym.